"Taniec z Gwiazdami" nie powróci jesienią?

13 maja na koniec drugiego odcinka najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami" Krzysztof Ibisz zamiast ogłosić, która z par wraca do domu, powiedział, że Polsat zawiesza na kilka miesięcy produkcję show. Polały się łzy, zaskoczeni decyzją byli uczestnicy, jurorzy i widzowie. Ogłoszono, że show powróci we wrześniu, w nowej ramówce stacji, nikt tego dnia nie odpadł, a wszystkie głosy widzów nie przepadają, tylko "przechodzą" na trzeci, wrześniowy odcinek.

Teraz informator serwisu pomponik.pl twierdzi, że produkcja boi się ruszyć jesienią ze względu na obawy o powrót pandemii.

"Producenci programu obawiają się zapowiadanego na jesień powrotu pandemii. Nie da się stworzyć prawdziwego widowiska w okrojonym składzie. Półśrodki nie wchodzą w grę. Coraz częściej pojawia się pomysł przeniesienia całej edycji na 2021 rok. Produkcja rozważa każdy scenariusz".

Od 18 maja możliwy jest powrót na plany zdjęciowe filmów, seriali i programów telewizyjnych, oczywiście przy zachowaniu odpowiedniego reżimu sanitarnego. Wszyscy oczekują, że do września nastąpią kolejne "odmrożenia" i nagranie programu tanecznego w obecności publiczności znowu będzie możliwe. Z drugiej strony trudno przewidzieć, czy pokonamy wirusa całkowicie do tego czasu.

Produkcja na pewno stawia na pierwszym miejscu bezpieczeństwo uczestników i pracowników, więc będzie się kierować wszelkimi informacjami na temat stanu pandemii. Oby do września to była dla nas pieśń przeszłości.