Iga ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przyznała, że całe życie walczyła z kompleksem odstających uszu. Marzyła, by przejść operację plastyczną i raz na zawsze pozbyć się "problemu". Gdy uzbierała fundusze, zgłosiła się do chirurga. "Powiedziałam sobie, że nieważne, jak biedna nie będę w dniu zabiegu, te pieniądze są na ten cel" - wyznała i opowiedziała o nowych szczegółach.