Postać Jona Snow pożegnaliśmy cztery lata temu. Po zabójstwie Królowej Smoków ocalił głowę, ale został skazany na wygnanie. Razem z wiernymi towarzyszami wyruszył do Nawiedzonego Lasu, żeby tam odkupić winę. Jak donosi "The Hollywood Reporter" szykuje się wielki comeback Jona, bo HBO dał zielone światło na sequel.
"Gra o tron" zakończyła się jakiś czas temu, ale ciągle jest dość gorącym tematem. Aktorzy tak bardzo przeżywali pracę przy serialu i sławę z nim związaną, że lądowali u psychologów. Kit Harington, czyli serialowy Jon Snow, wznowił terapię.
Kit Harington (Jon Snow z serialu "Gra o tron") przyznał, że cierpi na depresję. W wywiadzie dla portalu "Variety" przyznał, że presja związana z rolą była za duża i spowodowała depresję. Rozpoczął terapię.
Ostatni odcinek 7. sezonu pobił rekord popularności. Na żywo obejrzało go ponad 16 mln osób. Wszystko wskazuje jednak na to, że kolejna seria przebije ten wynik.
Fani "Gry o tron" pokładają wielkie nadzieje w swoim ulubionym bohaterze, Jonie Snow. W końcu jest synem Rhaegara Targaryena i Lyanny Stark, przedstawicieli dwóch potężnych rodów. To może oznaczać, że w przyszłości może dokonać wielkich czynów. Czy rzeczywiście jest Azorem Ahai?