iwona węgrowska

Wiedzieliśmy, że jeszcze będzie nam dane oglądać te nienaturalnie pełne usta rozciągnięte w uśmiechu!

None

None

None

Show biznes to ciężki kawałek chleba. Wiedzą o tym celebryci, którzy muszą poprawiać swój wygląd na potrzeby mediów. Wiadomo - im młodziej i atrakcyjniej prezentujesz się na czerwonym dywanie, tym więcej zarabiasz. Niestety, niektóre gwiazdy w udoskonalaniu ciała straciły chyba zdrowy rozsądek i mocno przesadziły. Co ciekawe, część z nich zachowuje się tak, jakby ich twarze były najpiękniejsze na świecie. Dumnie pokazują efekty pracy chirurgów plastycznych i za nic mają krytykę. Zobaczcie najgorsze usta gwiazd! Ci ludzie naprawdę powinni stanąć przed lustrem i dobrze się sobie przyjrzeć!

Iwona Węgrowska słusznie uznawana za jedną z najbardziej wyszydzanych celebrytek znów stała się ofiarą perfidnego żartu. Jakiś czas temu z piosenkarski bezlitośnie zakpił Kuba Wojewódzki, upokarzając ją na wizji złośliwymi komentarzami i prezentacją nagich zdjęć. Teraz z gwiazdki zadrwił inny dziennikarz, radiowiec Zetki, Kamil Nosal wkręcając ją na antenie swojej audycji Nosel Kręci.

Choć miniona ramówka słusznie została uznana za jedną z najmniej interesujących, to rodzime gwiazdy i stacje telewizyjne stanęły na wysokości zadania i zapewniły widzom nadprogramowe atrakcje, kompromitując się na wiele sposobów. W tym zakresie niezależnie od rodzaju stacji ośmieszali się zarówno dziennikarze, jak i ich goście. Z pewnością na długo zapamiętamy donośny płacz Katarzyny Figury w "publicystycznym" programie Tomasza Lisa, czy też popękane piersi Joanny Krupy, o których opowiadała w Dzień dobry TVN. Po dziś dzień zachowały się też w naszych głowach ślady trotylu, po żarcie Marcina Prokopa w Mam talent, i wyraz twarzy Iwony Węgrowskiej bezlitośnie wykpionej przez Kubę Wojewódzkiego.

Iwona Węgrowska była niedawno gościem Kuby Wojewódzkiego. I trzeba przyznać, że ten odcinek wzbudził wyjątkowo mieszane uczucia. Wszystko za sprawą prowadzącego, który dawno już nie sponiewierał swojego gościa tak bardzo, jak zrobił to z kontrowersyjną piosenkarką. Pod płaszczykiem dobrych intencji showman bezlitośnie kpił z celebrytki, której każde wypowiedziane słowo w mig obracał przeciwko niej. Trzeba przyznać, że Wojewódzki niedelikatnej mówiąc nie traktował swojego gościa poważnie, ani tym bardziej uprzejmie. Odcinek z Węgrowską wywołał spore kontrowersje, bo choć gwiazdka nie należy do ulubienic publiczności, to zachowanie Wojewódzkiego było po prostu ordynarne. Podobne odczucia ma sama Węgrowska, która boleśnie przeżyła spotkanie z dziennikarzem. Jak zdradziła jednemu z tygodników, zarwała przez niego kilka nocy, tak bardzo ją upokorzył!

Najbardziej wyszydzana celebrytka w Polsce gościła u Kuby Wojewódzkiego. I nie mogło się to skończyć dla niej inaczej, jak po prostu kompletną kompromitacją. Słynąca z poprawiania urody i niezbyt błyskotliwego intelektu Węgrowska dosłownie weszła w paszczę lwa i już od poczatku programu było wiadomo w jakim celu zaproszono ją do programu. Tylko po to, by dosadnie z niej zakpić. Bo chyba nikt nie wierzył w to, że Kuba nie wykorzysta tej niepowtarzalnej okazji by zmiażdżyć swojego gościa. Tym bardziej, że aby pogrążyć piosenkarkę wystarczyło naprawdę niewiele. Dokładnie kilka niewinnych pytań ze strony gospodarza o sztuczne usta i biust celebrytki, o to, czy ma syndrom ofiary - co o dziwo potwierdziła - i o ostatniego partnera artystki. Tak, stało się to, czego się spodziewaliśmy. Kuba po prostu zniszczył na wizji Węgrowską. Celebrytka na długo popamięta wizytę w studiu TVN. I nie będą to miłe wspomnienia.

Obserwując gwiazdy show-biznesu śmiało można powiedzieć, że większość z nich do pruderyjnych nie należy. Przy każdej możliwej okazji sławy chętnie prezentują się w kreacjach, które odważnie prezentują to i owo, wzbudzać tym samym zainteresowanie mediów i kontrowersje wśród publiczności. Co innego jednak, gdy gwiazdy same świadomie pokazują swoje wdzięki, a co innego gdy wystawione na widok publiczny partie ciała są skutkiem niefortunnej wpadki, nieprzemyślanej kreacji czy też zbyt swobodnego zachowania. Tak jak w przypadku bohaterów tej galerii poświęconej tym, którzy niechcący pokazali całemu światu swoją bieliznę i - co gorsza - nie zawsze byli na to dobrze przygotowani.

Choć Łukasz Jakóbiak od kilku lat próbował wejść do polskiego show-biznesu, to naprawdę głośno zrobiło się o nim kilka miesięcy temu, kiedy zapoczątkował swój autorski program "20m2 Łukasza". Obecnie jest jedną z najciekawszych internetowych gwiazd, a być może już niebawem upomni się o niego telewizja. Jakóbiak nigdy bowiem nie ukrywał, że marzy o sławie i własnej produkcji telewizyjnej. W jednym z wywiadów wspomniał również, że prawdopodobnie w przyszłym roku poprowadzi jeden z największych festiwali muzycznych w Polsce. A co teraz? Obecnie Łukasz gości w swojej maleńkiej kawalerce najgorętsze nazwiska z warszawskich salonów. Ewa Minge, Patricia Kazadi czy Natalia Lesz, to tylko kilka gwiazd, które zgodziły się porozmawiać z Jakóbiakiem bez telewizyjnych kamer i zgromadzonej w studio publiczności. Dlaczego tak chętnie go odwiedzają?