Szokujący transfer? Socha z TVN do TVP
Małgorzata Socha pożegnała się ostatnio z serialem TVN "Na Wspólnej". Może się jednak okazać, że aktorka szybko zapełni sobie tę lukę w grafiku. Ma szansę zagrania w hicie TVP - "M jak miłość".
Małgorzata Socha to jedna z popularniejszych i przy tym bardziej lubianych polskich aktorek. Pojawia się zarówno w filmach, jak i serialach. Sympatię wielu widzów zdobyła za sprawą roli sekretarki Violi w serialu "Brzydula". Oprócz tego ma na koncie także występy w serialach "Przyjaciółki", "Plebania" i "Na Wspólnej". Akurat w tym ostatnim serialu zaczęła grać już w 2007 r., ale w grudniu tego roku jej postać została uśmiercona w dość brutalny sposób.
Aktorka pojawiła się w ostatni weekend w TVP2 w "Pytaniu na śniadanie". U wielu internautów ta wizyta wzbudziła spore emocje. "Fakt" postanowił sprawdzić, czy Socha nie zamierza nawiązać poważniejszej relacji z Telewizją Polską. Okazuje się, że są duże szanse na to, by zagrała w "M jak miłość". Kilka miesięcy temu gwiazda wyznała, że wcześniej odrzuciła propozycję w tym serialu z racji niezgrania terminów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz jednak sytuacja wygląda inaczej, bo po stracie "Na Wspólnej" aktorka zarabia głównie dzięki reklamom. Zgarnia krocie, ale wcale nie musi to być długoterminowa praca. - Pan Lampka [Tadeusz Lampka, producent "M jak miłość" - przyp. red.] ceni sobie talent Małgosi. Bardzo miło wspomina współpracę z nią. Jeśli tylko aktorka wyrazi chęć, z pewnością znajdzie się dla niej odpowiednia rola - powiedział informator "Faktu".
Socha mogłaby zagrać nową postać lub zastąpić Barbarę Kurdej-Szatan czy Joannę Koroniewską. Obie aktorki nie są związane z produkcją. Ich wątki zakończono w klasyczny serialowy sposób - bohaterki wyjechały z Polski.