"Śmiechu warte": Pamiętacie ten program? Jednych bawił, innych denerwował. A was?
Dawno, dawno temu, kiedy posiadanie kamery wideo było powodem do dumy, a kasety VHS rządziły w każdym polskim domu, istniał program, który cieszył się niebywałą popularnością. Pierwsze lata "Śmiechu warte" biły rekordy oglądalności, a nagrody przyznawane za najśmieszniejszy filmik z wpadką były szczytem marzeń przeciętnej polskiej rodziny. Niedzielne popołudnia przez długi czas spędzane były w towarzystwie Tadeusza Drozdy i jego dość sztywnej asystentki, czyli Katarzyny Szopy.
To kiedyś bawiło Polaków!
KŻ/MM
O czym pisze Tadeusz Drozda? Kliknij i się dowiedz! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Tadeusz Drozda najpopularniejszym prowadzącym programu
Trochę faktów: program "Śmiechu warte" był cykliczną produkcją TVP Szczecin. Na antenie telewizyjnej Jedynki utrzymał się wyjątkowo długo, jak na polskie realia: pierwszy odcinek wyemitowano w 1994 roku, a ostatni w 2009.
Pierwszym i zarazem najpopularniejszym prowadzącym był Tadeusz Drozda.
Czołówka programu:
O czym pisze Tadeusz Drozda? Kliknij i się dowiedz! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Pomocnica - Katarzyna Szopa
Zasady programu były proste: widzowie w trakcie emisji oglądali kompilację zabawnych filmików nagrywanych kamerą wideo. Wpadki i upadki zarejestrowane podczas uroczystości rodzinnych, takich jak śluby czy komunie, bawiły do łez.
O czym pisze Tadeusz Drozda? Kliknij i się dowiedz! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Joanna Bartel dołączyła do programu w jego końcowej fazie
Polscy widzowie również mogli przysyłać do studia własne amatorskie nagrania. Spośród najlepszych, co tydzień wyłaniano zwycięzcę, który w nagrodę otrzymywał najczęściej sprzęt AGD, a czasem nawet samochód!
O czym pisze Tadeusz Drozda? Kliknij i się dowiedz! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Jurorzy "Śmiechu warte"
Do historii "Śmiechu warte" przeszli już oceniający filmiki jurorzy, których prowadzący wybierał spośród zebranej w studiu publiczności. Gdy jakieś amatorskie nagranie rozbawiło ich, po prostu podnosili do góry tabliczkę z logiem programu.
O czym pisze Tadeusz Drozda? Kliknij i się dowiedz! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Tadeusz Drozda wzbudzał skrajne emocje
Najwięcej emocji wzbudzał pierwszy gospodarz show, Tadeusz Drozda, którego specyficzne poczucie humoru nie wszystkim widzom przypadło do gustu.
Jedni go uwielbiali i ze względu na sympatię do prowadzącego oglądali "Śmiechu warte", inni reagowali na jego toporne i mało finezyjne żarty alergią.
O czym pisze Tadeusz Drozda? Kliknij i się dowiedz! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Nieudani następcy Drozdy
My należymy do tej drugiej grupy widzów, choć archiwalne filmy z Drozdą oglądaliśmy z sentymentem. Dodatkowo musimy przyznać, że jego następcy, m.in. Krzysztof Piasecki czy Joanna Bartel, byli od pana Tadka jeszcze gorsi...
O czym pisze Tadeusz Drozda? Kliknij i się dowiedz! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Gdzie się podziała Katarzyna Szopa?
Warto też wspomnieć postać asystentki Tadeusza Drozdy. Katarzyna Szopa pojawiała się na scenie w kulminacyjnych momentach programu i głównie zajmowała się zapowiadaniem finałowego konkursu oraz prezentowaniem nagród ufundowanych przez sponsorów.
Rola dość okrojona, ale i tak mało telewizyjna Katarzyna Szopa wbiła nam się w pamięć. Dziś ktoś taki nie miałby szans na współprowadzenie jakiegokolwiek programu.
O czym pisze Tadeusz Drozda? Kliknij i się dowiedz! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Wszystko się kiedyś kończy
Późniejsi prowadzący bardzo się starali, ale i tak nie byli w stanie obronić programu, który złote czasy miał już dawno za sobą. Oglądalność malała z roku na rok, a i poziom żartów prezentowanych filmików przestał bawić zebraną w studiu publiczność. Jej śmiech był niemal wymuszony lub po prostu puszczony z taśmy.
O czym pisze Tadeusz Drozda? Kliknij i się dowiedz! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Ale to już było i nie wróci więcej...
Czy program "Śmiechu warte" powróci kiedykolwiek na antenę?
Wątpimy. Widzowie już dawno porzucili telewizję na rzecz internetu, gdzie każdego dnia można znaleźć nowe i zabawne wpadki, kręcone najczęściej kamerami internetowymi czy telefonami komórkowymi. Czas lekko czerstwych, ale też mimo wszystko sympatycznych żartów, odszedł do telewizyjnego lamusa.
KŻ/MM
O czym pisze Tadeusz Drozda? Kliknij i się dowiedz! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku