Rusin naśmiewała się z kilogramów Wellman?

Źródło: AKPA

[

]( http://www.fakt.pl )
Konflikt Kingi Rusin z Dorotą Wellman ciągle trwa. Wygląda na to, że topór wojenny nieprędko zostanie zakopany.

Koleżanki z ”Dzień Dobry TVN” nie pogodziły się nawet na święta. Jak ognia unikały się podczas kręcenia świątecznego klipu.

Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od publikacji książki Kingi Rusin "Co z tym życiem?". Wellman stwierdziła, że nie będzie jej czytać bo tylko szkoda czasu. Gdyby ją jednak przeczytała, dowiedziałaby się o sobie kilku ciekawych rzeczy.

- Dorota nie czytała książki "Co z tym życiem?", ale doniesiono jej, że w ostatnim rozdziale Kinga naśmiewa się z jej okrągłych kształtów - mówi informator magazynu "Na żywo".

"Przeczytałam gdzieś, że kamera mnie nie lubi, bo nie mam podłużnych mięśni. Myślałam, że pęknę ze śmiechu. Jednocześnie byłam dumna, że może dzięki temu, że nie mam podłużnych mięśni, znajdę się w tej samej kategorii co Dorota Wellman i Wojciech Mann. Bo oni chyba też podłużnych mięśni nie mają, a jeżeli mają, to skrzętnie je ukrywają" - pisze Rusin w swojej książce.