Rozenek o najważniejszych rzeczach w swoim życiu
Występowała już w roli Perfekcyjnej Pani Domu, a teraz można ją oglądać w drugiej edycji programu "Projekt Lady". Jak wiadomo, Małgorzata Rozenek zajmuje się wieloma rzeczami jednocześnie, a o tych najważniejszych opowiedziała w wywiadzie z Olivierem Janiakiem.
Dziennikarz porozmawiał z Rozenek podczas spotkania z dziennikarzami na temat „Projektu Lady” w Pałacu Sobańskich w Warszawie. Choć pytania dotyczyły programu, to Rozenek wyjawiła wiele szczegółów z życia prywatnego, m.in. związku z Radosławem Majdanem, stosunku do własnego ciała, a nawet najważniejszych wartościach w jej życiu.
"Uważam, że moją największą zdobyczą ostatnich lat jest fakt, że jestem w stanie przewidzieć konsekwencje swoich zachowań, ale ja te konsekwencje świadomie biorę na siebie" - powiedziała Rozenek dziennikarzowi.
Spytana o konto na Instagramie i publikowane regularnie zdjęcia, odpowiedziała: "Gdy mam ochotę, wrzucam zdjęcie. Jestem kobietą, ale też ciężko pracowałam. W jednej, drugiej ciąży przytyłam 30 kilo. Ale to był naprawdę bardzo szczęśliwy czas w moim życiu. Potem sama ciężką pracą wróciłam do - w miarę jako takiej - formy"
"Zbliżam się do 40-tki, w tym roku skończę 39 lat. Mam dwóch wspaniałych synów, wspaniały związek i oprócz tego, że jestem osobą, która pracuje, jestem mamą, jestem też kobietą. Mój Instagram jest najlepszym przykładem na to, jak bardzo życie kobiety potrafi być różnorodne. Od zdjęcia dania, które za chwilę zrobię dla swoich dzieci, książek, które czytam, po efekt diety, którą akurat ostatnio stosowałam".
"Uwielbiam sobie robić jakieś fajne zdjęcia i wysyłać je do Radosława. On uwielbia je dostawać i od tego momentu z reguły trzyma już telefon wyświetlaczem do dołu, bo kiedyś siedział na bardzo ciekawym spotkaniu, a ja akurat wieczorem siedziałam sama w domu i się nudziłam, a dostałam przesyłkę z bielizną" - wyznała Janiakowi celebrytka.
Spytana o to, co jest w życiu najważniejsze, Rozenek odpowiedziała: "Najważniejsze to nie krzywdzić innych ludzi. To jest naprawdę bardzo ważne. Mam parę zasad, których się kurczowo trzymam i jedną z tych zasad jest nieocenianie ludzi. Ja nigdy nikogo nie oceniam. Moje dzieci uczę dokładnie tego samego. Uważam, że każdy z nas ma swoją drogę w życiu. Nie ma sensu przejmować się tym, że ludzie mają różne sposoby na szczęście, różne sposoby na ekspresję siebie".