"Rolnik szuka żony": Zbyszek znów zakochany! Kim jest jego nowa wybranka?
None
Nie rozpamiętuje już nieudanego związku z Kasią
Rozstanie z Kasią było dla Zbyszka, uczestnika programu "Rolnik szuka żony", bolesnym ciosem. Wydawać by się więc mogło, że farmer z Kaszub jeszcze długo nie będzie miał ochoty na spotkania z kolejnymi kandydatkami na żonę. Otóż nic bardziej mylnego!
- Dziś cieszę się, że zdecydowałem się na udział w programie. (...) Po programie skontaktowało się ze mną sporo dziewczyn. Po tym, jak w ostatnim odcinku powiedziałem, że z Kasią nie wyszło, otrzymałem bardzo wiele listów. Z niektórymi dziewczynami nawiązałem kontakt, z kilkoma się spotkałem. Wszystko to jest bardzo sympatyczne. Pewnego dnia nawet fanki odwiedziły mnie w gospodarstwie, pojawiły się na podwórku i poprosiły o zdjęcia - powiedział Klawikowski w rozmowie ze strefaagro.dziennikbaltycki.pl.
Co ciekawe, choć do rodzinnego Tuchlinka (gm. Sierakowice) przyjechało mnóstwo atrakcyjnych kobiet, tylko jednej udało się zwrócić uwagę Zbyszka. Sympatyczny rolnik nie rozpamiętuje już nieudanego związku z gdańszczanką i nie zamierza dłużej walczyć o względy Kasi. Wszystko dlatego, że jego serce znów jest zajęte. Komu udało się rozkochać w sobie sympatycznego farmera z Kaszub?
Zobacz także: Adam Kraśko: "Lubię, kiedy kobieta ma trochę ciałka tu i tam"
AR
Jego serce znów jest zajęte
Jakiś czas temu Zbigniew przyznał, że jego związek z jedną z kandydatek z programu "Rolnik szuka żony, Kasią Mroczkowską, należy już do przeszłości. Choć rozstanie kosztowało go wiele nerwów, postanowił nie poddawać się w poszukiwaniu prawdziwej miłości. Okazało się, że cierpliwość popłaciła. Jak sam Zbyszek powiedział, w jego życiu znów pojawiła się kobieta, dla której stracił głowę.
- Pojawiła się w moim życiu ważna osoba, na razie jednak nie chcę zdradzać szczegółów. Doszliśmy wspólnie do takiego wniosku. Wszystko fajnie się rozwija, a media mogą pomóc, ale czasem mogą też zaszkodzić. Sam się o tym przekonałem. (...) Teraz, gdy w moim życiu pojawiła się ta wyjątkowa, druga osoba, chciałbym zacząć powoli planować wspólną przyszłość. Moim największym marzeniem jest założenie rodziny - przyznał w strefaagro.dziennikbaltycki.pl.
Po kilku tygodniach od tego wywiadu Zbyszek zdecydował się uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić kilka szczegółów swojego nowego związku.
Nareszcie jest szczęśliwy
Wybranką rolnika okazała się Judyta, która tak jak on pochodzi z Kaszub. Jak podaje "Rewia", pół roku temu Zbyszek otrzymał od znajomych numer telefonu do dziewczyny, która z radością dałaby się zaprosić na kawę. Choć Klawikowski miał pewne obawy co do spotkania, postanowił zaryzykować i umówić się z Judytą na randkę. Okazało się, że oboje bardzo szybko wpadli sobie w oko i dziś świata poza sobą nie widzą.
- Miło mieć dziewczynę, która rozumie, co to szacunek do ziemi, zwierząt, rodziny i pracy. Moja kobieta musi czuć się przy mnie najważniejsza i zrobię wszystko, by tak było - powiedział Zbyszek na łamach tygodnika.
Choć wszyscy fani programu "Rolnik szuka żony" chcieliby jak najszybciej zobaczyć wybrankę rolnika, on uparcie chroni ją przed blaskiem fleszy i światem show-biznesu. Zrobi wszystko, aby tym razem jego uczucie przetrwało jak najdłużej - bez udziału kamer.
AR