Trwa ładowanie...

"Rolnik szuka żony": Anna dementuje kolejne plotki na swój temat

"Rolnik szuka żony": Anna dementuje kolejne plotki na swój tematŹródło: AKPA
d3x593r
d3x593r

Kilka dni temu tygodnik "Rewia" opublikował zaskakujące informacje na temat Anny z 2. edycji "Rolnik szuka żony". Tygodnik podał, że rolniczka swoje pokaźne gospodarstwo i ogromny dom zawdzięcza zamożnym mężczyznom, z którymi kiedyś była w związkach. Według informatorów gazety, Michalska wzbogaciła się i dosłownie zyskała dzięki temu, że uwiodła niejednego bogacza.

- Mieszkańcy Zalesia pod Skierniewicami uważają, że ich sąsiadka nie powiedziała całej prawdy. Plotkują, że była w związku z lekarzem, który sfinansował okazały dom i wyposażenie gospodarstwa. Ponoć kolejny partner zainwestował w staw z rybami - czytamy w "Rewii".

Oburzona spekulacjami kolorowej prasy Anna postanowiła zabrać głos w sprawie. W rozmowie z Fakt24 stanowczo zaprzeczyła, jakoby w przeszłości uwodziła mężczyzn tylko po to, aby czerpać ze znajomości korzyści materialne.

- W odpowiedzi na zamieszczone w magazynie "Rewia" "rewelacje" z żalem zawiadamiam, że jak dotąd nie miałam okazji być w związku z lekarzem. Tym bardziej takim, który zbudowałby dla mnie dom. Gdybyście jednak takiego znali, to proszę o informację. Ja też go chętnie poznam - powiedziała.

d3x593r

W obronie rolniczki stanęła również produkcja hitu TVP1.

- To wszystko bzdury bez żadnego związku z rzeczywistością. Cieszymy się, że Ania nie milczy, tylko skomentowała zarzuty - stwierdziła ekipa "Rolnik szuka żony" na Fakt24.

Zobacz także: Marta Manowska: "Rolniczka wzbudziła duże zainteresowanie"

d3x593r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3x593r