Robert Janowski: "Ta rana wciąż boli"
Prezenter opowiedział o bolesnej przeszłości
Jego ojciec porzucił rodzinę, gdy Robert Janowski miał 11 lat. Przez resztę życia nie chciał kontaktować się z synem. Dlaczego? Tego niestety prowadzący "Jaka to melodia?” się nie dowie, bowiem tata gwiazdora zmarł. "Jest we mnie smutek, że nie udało nam się przeżyć życia razem”.
Jak przypomina "Na żywo", Janowski ma tylko dwa miłe wspomnienia związane z ojcem, pilotem wojskowym. Pierwsze, gdy jako kilkuletni chłopczyk pływał z nim kajakiem po jeziorze, a drugie, kiedy poszli wspólnie do kawiarni w Sochaczewie. O bolesnej przeszłości Robert Janowski opowiedział w książce "Robert Janowski. Przypadki".
Chcecie wiedzieć więcej? Obejrzyjcie naszą galerię.
Robert Janowski
Robert Janowski
Gdy Robert miał 11 lat, jego rodzice rozwiedli się. Ojciec wyprowadził się na osiedle oddalone o 500 metrów od tego, w którym została była żona z synem i córką.
- Odciął się od nas po rozwodzie. Wyszedł i zamknął drzwi. Nie płacił alimentów. W ogóle nie interesował się nami. Długie lata tęskniłem za nim. Może bardziej za jego wyobrażeniem, za ojcem jako instytucją, wzorem mężczyzny - powiedział Janowski.
Robert Janowski
Dorastanie bez ojca nie pozostało bez wpływu na jego życie. Matka, pracująca ponad siły, nie była w stanie go kontrolować.
- Zacząłem się staczać. Nic mnie nie obchodziło, tylko wałęsanie się z kolegami. Paliło się papierosy, piło tanie wino - wyznał po latach.
Robert Janowski
Na szczęście w porę oprzytomniał, zainteresował się sztuką, teatrem, a za namową matki skończył studia weterynaryjne. Zaczął występować na scenie i został gwiazdą "Metra".
Robert Janowski
Dziś Janowski za swój największy życiowy sukces uważa bycie dobrym ojcem dla trójki swoich dzieci: Makarego, Anieli i Toli.
- Rozwodziłem się z kobietami, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby odciąć się od moich dzieci. Ukarać je, Bóg wie za co! Ojciec nie ma prawa obrażać się na swoje dziecko, odwracać się od niego. Rodzic kocha. I wybacza bez względu na wszystko - powiedział Janowski.
Robert Janowski
Jak dowiedziało się "Na żywo", ojciec prezentera niedawno zmarł, więc nie przeczyta książki syna i nie dowie się, jak bardzo go skrzywdził.
- Jest we mnie wielki smutek, że nie udało nam się przeżyć życia razem. Teraz już nawet nie dowiem się, dlaczego - powiedział tygodnikowi.