"Barwy szczęścia", "Przystań", "Dom nad rozlewiskiem", "Blondynka" - w tych serialach jesienią widzowie zobaczą Pawła Deląga. Czy mamy do czynienia z nowym królem polskich seriali?
Paweł Deląg dotychczas wzbraniał się przed występowaniem w polskich serialach i filmach, chętniej grając na Zachodzie, m.in. we Francji. Tymczasem w tym sezonie widzowie mogą poczuć prawdziwy przesyt jego osoby w polskich produkcjach.
Cztery seriale to, jak donosi kolorowa prasa wybór aktora podyktowany faktem, że udział w większej liczbie jest niemożliwy z powodu ograniczeń fizycznych. Jednak i tak ilość czterech produkcji jest imponująca i może okazać się dla Deląga przepustką do wczesnej emerytury.
Być może jednak aktor będzie chciał pokazać, że gra w serialach nadal może dawać satysfakcje artyście, a widzom radość. O tym będzie się można przekonać jesienią na antenie TVP.