Nowa odsłona "Samego Życia"
Pół roku później… Tak zaczyna się nowa odsłona „Samego Życia”. Jak wiele może się w tym czasie wydarzyć, wie najlepiej dwójka bohaterów, których los dotychczas nie oszczędzał. To Teresa i Kacper Szpunarowie.
Teresa (Monika Krzywkowska)
za namową Marii (Edyta Olszówka)
wraca z wiejskiej posiadłości do starego domu i zawodowej aktywności.
30.07.2009 11:33
Kiedy wydaje jej się, że potrafi już żyć spokojnie, bez rozpaczy i tęsknoty za mężem… Kacper niespodziewanie staje w drzwiach, mówiąć: Wróciłem, kochanie.
„Wrócił. Cudem ocalał. Z grobu powstał. Na pewno nie będzie to będzie łatwy powrót do Teresy i Łukaszka. Wraz z jego pojawieniem się w życiu mojej bohaterki przychodzi też ryzyko, niepewność, strach… Kiedy powie Teresie, że został świadkiem koronnym, to przeważy na jego korzyść, chociaż Teresa dobrze wie, że wiąże się to z niebezpieczeństwem narażenia rodziny na zemstę gangsterów” – opowiada Monika Krzywkowska.
Powrót do serialu to większa niespodzianka dla widzów czy dla pana? Zapytaliśmy Przemysława Sadowskiego.
„Mam wrażenie, że widzowie cały czas liczyli na to, że postać Kacpra powróci, a dla mnie jest to duża niespodzianka. Byłem przekonany, że uśmiercono mnie na dobre i to historia nie do odwrócenia”.
Tymczasem odwrócenie Kacpra, jego przejście na współpracę z policją, okazało się jedyną drogą, aby wprowadzić tę postać ponownie do serialu. Jako świadek koronny Kacper dostanie jedynie ochronę policyjną, nie będzie żadnych operacji plastycznych ani zmiany tożsamości. Jego zeznania zaprowadzą za kratki wielu złych ludzi. Pojawi się jednak problem z Zygą, najbliższym przyjacielem.
Jak zareaguje na wiadomość, że Kacper sypie? I czy miłość Teresy okaże się silniejsza niż strach?