Must be the music: Odcinek 3
Kolejny odcinek "Must Be The Music" za nami! Kto tym razem urzekł jurorów, a kto musiał pogodzić się z porażką? Przeczytajcie streszczenie trzeciej odsłony programu!
Sześcioletni Wiktor Somer dopiero od kilku miesięcy gra na pianinie, ale poczuł się na tyle pewnie, że zamarzył o występie w telewizji. Mały muzyk zagrał utwór Chopina i choć jego wykonanie nie było pozbawione błędów, dostał się do kolejnego etapu. Dzieci zawsze wzruszały jurorów i miały fory w programach rozrywkowych.
30.03.2011 | aktual.: 25.11.2013 12:12
Zespół Podoba MiSię tak bardzo przypadł do gustu jurorom, że nie tylko usłyszał cztery razy „tak”, ale sam Adam Sztaba zaproponował mu granie na jego... weselu!
Asia Sas bajerowała jurorów opowieściami z erotycznym podtekstem. Nie musiała tego robić, ponieważ samym śpiewem też by się obroniła: jurorzy byli zachwyceni!
-Wbiło mnie w ziemię – powiedział zauroczony Łozo.
Grupa Nice One tylko Elżbiecie Zapendowskiej nie przypadła do gustu. Jurorka nie miała poważnych zarzutów do muzyków, ale taki klimat jej nie po prostu odpowiada. Za to pozostała trójka głosowała na „tak”.
Piotr Zdunkiewicz bardziej skupił się na robieniu show, niż na dojrzałym potraktowaniu programu, ale pewność siebie i poczucie humoru pozytywnie wpłynęły na jurorów. Udało mu się przejść dalej.
The Gospel Time zdobyli zaufanie jurorów, choć nie wszystkim się ich wykonanie podobało. Kora była na „nie”.
- Śpiewający chór to ja lubię w filmie amerykańskim. A tu to nie dla mnie – przyznała Jackowska.
Przypadek Mariusza Wawrzyńczyka udowodnił, że dogrywki mogą czasem uczestników pogrążyć. Po pierwszym wykonaniu Zapendowska i Sztaba byli na „tak”. Po drugim utworze nawet oni wcisnęli przycisk „nie”. Cóż, nie wszyscy potrafią wykorzystać drugą szansę.
Za to Cong Cong, Chinka z Rzeszowa, dostała się do programu właśnie dzięki dogrywce! Jej pierwsze operowe wykonanie nie przekonało jurorów. Kora marudziła:
- Dla mnie było nieczysto. Nie chciałabym słuchać pani śpiewającej.
I wtedy dziewczyna zaśpiewała w swoim ojczystym języku, Jackowska szybciutko zmieniła zdanie. Uczestniczka dostała się do kolejnego etapu.
Marcin Diling spodobał się wszystkim, oprócz Adama Sztaby. - Masz fajną energię ale dla mnie to było za mało indywidualne – powiedział juror. Jednak chłopak miał chyba dobry dzień, bo pozostała trójka była na „tak”.
Grupa Heroes Get Remembered narobiła dużo hałasu i wpadła w ucho jurorom. Przeszła dalej.
Filip Rychcik postanowił odświeżyć klasykę, czyli utwór Mieczysława Foga. On też przeszedł dalej, chociaż Kora miała pewne wątpliwości:
- Pomysł mi się podobał ale nie było to perfekcyjne - powiedziała jurorka.
Nastoletnia Martyna póki co ma małe ambicje muzyczne, bo wygraną w programie chce wydać na... ciuchy, ale może z pomocą jurorów zmieni zdanie. Okazało się bowiem, że dziewczyna ma fenomenalny głos, który Łoza doprowadził do łez.
Kacper Szymczak to kolejny przegrany dogrywki. On również musiał wrócić do domu „na tarczy”.
Zespół Acoustic Acrobats zahipnotyzował jurorów! Sędziowie byli na „tak” i nie mogli znaleźć żadnych wad.
Na koniec ciekawe wykonanie dziecięcej kołysanki "Stary niedźwiedź mocno śpi". Maja Koman pokazała, że przy pomocy ukulele i fajnego pomysłu na aranżację, można z popularnej piosenki zrobić majstersztyk. Tylko Kora była na „nie”, ale bezsensownie tłumaczyła swoją decyzję:
- Nacisnęłam nie bo zima jest. Niech ten niedźwiedź śpi.
Inni jurorzy docenili jej występ i dziewczyna przeszła dalej! Uf!
Zobacz także:
[
Wyzwolona telewizja! Ich piersi zawsze grają główną rolę ]( http://teleshow.pl/gid,13183943,img,13183977,kat,1024839,title,Ich-piersi-graja-glowna-role-w-programach-rozrywkowych,galeria.html )
[
Natasza szokuje strojem na wizji ]( http://teleshow.pl/gid,13196927,img,13196965,kat,1024837,title,Natasza-Urbanska-szokuje-strojem,galeria.html )
[
Cała prawda o Maćku z „Klanu” ]( http://teleshow.wp.pl/ile-lat-ma-macius-z-klanu-6026602789311617g )
[
Bohaterowie „I kto to mówi” 20 lat później ]( http://film.wp.pl/zobacz-jak-sie-zmienili-bohaterowie-komedii-i-kto-to-mowi-6025275548005505g )