Mikołaj wygrał "Top Model". Krupa smutno komentuje
Joanna Krupa nie ma dobrych wieści dla zwycięzcy "Top Model". O ile wygrana w programie otwierała dotychczas drzwi do międzynarodowej kariery, tym razem najprawdopodobniej tak się nie stanie. Powodem jest szalejąca na świecie pandemia, która od kilku miesięcy daje w kość branży modelingowej.
Wielkim zwycięzcą 9. edycji "Top Model" został Mikołaj Śmieszek. W finałowym starciu stanął z Patrycją Sobolewską i Weroniką Kaniewską. Na kilkadziesiąt godzin przed ostatnim odcinkiem z programem pożegnał się zdyskwalifikowany Dominic D'Angelica. I choć wszyscy odetchnęli z ulgą, gdy ten pechowy z wielu powodów sezon dobiegł końca, prawdziwe kłopoty dopiero miały nadejść. Dlaczego? Okazuje się, że wygrana Mikołaja paradoksalnie wcale nie pomoże mu w karierze.
- Wszyscy przechodzimy jakieś kryzysy w tej pandemii. Myślę, że Mikołaj nie będzie miał tej szansy, co rok temu by miał. Ale social media, internet są przyszłością i z tej strony da sobie radę. Jak ten ciężki czas przejdzie i jeszcze będzie na tyle robił rzeczy w social mediach, że będzie miał agenta i będzie mógł jeździć po świecie - powiedziała Joanna Krupa w rozmowie z "Faktem".
Przypomnijmy, że Mikołaj Śmieszek ma 19 lat i pochodzi z Rabki-Zdrój. Jeszcze zanim zainteresował się modelingiem, jego największym marzeniem była zawodowa gra w piłkę nożną. W sezonie 2018/19 był jeszcze czynnym zawodnikiem i grał na pozycji bramkarza. Po przerwaniu treningów postanowił jednak spróbować swoich sił jako model. Jak widać, decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę.
Trzymamy zatem kciuki za karierę Mikołaja i miejmy nadzieję, że wkrótce sytuacja na świecie pozwoli mu zawojować świat mody.