Michel Moran otwiera nową restaurację. Poprzednią zamknął po 16 latach
Ulubieniec widzów z programu "MasterChef" prowadził modną warszawską restaurację Bistro de Paris. Lokal przestał istnieć w połowie marca, a jednocześnie Moran zapowiadał prace nad nowym projektem.
Michel Moran uchylił rąbka tajemnicy związanego z projektem, nad którym pracował po zamknięciu Bistro de Paris. - Tak jest w życiu. Jeden rozdział się kończy, ale nowe się zaczyna – mówił kilka miesięcy temu, zapowiadając zamknięcie lokalu przy ul. Piłsudskiego w Warszawie. Restauracja jurora "MasterChef" istniała przez 16 lat. Moran podkreślił, że utrata Bistro de Paris nie jest końcem jego przygody z prowadzeniem restauracji, co potwierdził w najnowszym wywiadzie.
W rozmowie z "Faktem" kucharz zdradził, że ów tajemniczy projekt, o którym wspominał w marcu, to nowy lokal w zupełnie innym miejscu.
- Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku będziemy świętować otwarcie nowej restauracji. Tym razem już nie w centrum Warszawy – mówił juror "MasterChef".
Moran nie ujawnił jeszcze gdzie dokładnie, ani pod jakim szyldem będzie funkcjonować jego nowa kuchnia. Zdradził natomiast, czego na pewno nie zabraknie w menu.
- W karcie nowego miejsca na pewno będą przepyszne steki, moje ukochane ślimaki i oczywiście zupa cebulowa, którą gotuję od 14. roku życia – mówił 55-letni Francuz, którego poprzednia restauracja była rekomendowana przez prestiżowy Przewodnik Michelina.