Marcin Wrona oskubał "Czarnego łabędzia"
Wrona kontra łabędź
Koniecznie przeczytaj najnowszy felieton polskiego reżysera
Najlepszy polski reżyser 2010 roku – *Marcin Wrona (Srebrne Lwy za "Chrzest" na 35. FPFF w Gdyni), specjalnie dla Wirtualnej Polski rozprawia się stylistycznie, formalnie i merytorycznie z najciekawszą premierą tego miesiąca, czyli z "Czarnym łabędziem". W swoim ostatnim tekście dla WP Wrona udowodnia, w czym kino europejskie przewyższa hollywoodzkie, gdzie w tym wszystkim możemy odnaleźć najnowszy film Darrena Aranofsky’ego oraz dlaczego warto się wybrać do kina na historię o szalonej baletnicy. Reżyser o reżyserze, filmowiec o filmie. Słodko nie będzie, ale jak to w przypadku Wrony bywa, polski reżyser po męsku oskubał subtelnego "Czarnego łabędzia". Marcin Wrona – nasz felietonista! Zobacz inne teksty reżysera >>>*