Marcelina Zawadzka wróci do "Pytania na śniadanie"? "Produkcja jest w kropce"

Prezenterka po oskarżeniu o oszustwo podatkowe zniknęła z anteny Telewizji Polskiej. Niedawno zapowiadała, że lada dzień będzie można zobaczyć ją ponownie w "Pytaniu na śniadanie". Ale sprawa wcale nie jest tak oczywista.

Marcelina Zawadzka wróci do "Pytania na śniadanie"? "Produkcja jest w kropce"
Źródło zdjęć: © ONS

27.08.2020 18:29

Marcelina Zawadzka od kilku tygodni jest kłębkiem nerwów. Na początku lipca prokuratura w Łodzi postawiła jej zarzut o oszustwa skarbowe, fałszerstwo faktur i pranie brudnych pieniędzy. Miało to związek ze współpracą z firmą, która działała jako zorganizowana grupa przestępcza.

Prezenterka TVP2 zapewnia, że jest niewinna. Twierdzi, że osoby zajmujące się księgowością jej firmy bez jej wiedzy dopuściły się przestępstwa. Zawadzka poniosła już poważne konsekwencje oskarżeń.

- W takich sytuacjach reklamodawcy reagują bardzo szybko i mimo, że od całej sytuacji minęło kilka tygodni, Marcelina już straciła na odwołanych bądź wstrzymanych kontraktach kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zwolnienie z "Pytania na śniadanie" byłoby gwoździem do trumny - zdradziła osoba z produkcji TVP w rozmowie z serwisem plotek.pl.

Marcelina Zawadzka z dnia na dzień zniknęła z wakacyjnych wydań programu śniadaniowego. Ze wszystkich sił stara się zapewnić władze stacji o swojej niewinności. Ponieważ dotąd TVP była zadowolona z efektów jej pracy, trudno im podjąć decyzję o dłuższym zastępstwie lub odsunięciu prezenterki od "Pytania na śniadanie".

- Marcelina jest teraz w TVP takim "gorącym ziemniakiem", którym wszyscy się przerzucają i nikt nie chce podjąć żadnej konkretnej decyzji. Kierownictwo czeka na rozwój wydarzeń, a ona sama przekonuje ich raz po raz, że jest niewinna i że zostanie oczyszczona z zarzutów. Włodarze chcą jej wierzyć, bo widzowie ją kochają i zawsze notowała świetną oglądalność, ale kto weźmie odpowiedzialność za wpuszczenie jej na antenę, gdy zarzuty jednak się potwierdzą? Produkcja jest w kropce, szczególnie, że lada moment startuje jesienna ramówka - twierdzi informator.

Jak udało się ustalić serwisowi plotek.pl, Marcelina Zawadzka znajduje się we wrześniowym grafiku pracy ekipy "Pytania na śniadanie". Tyle że sama pisała na Instagramie, że pojawi się na antenie jeszcze w sierpniu, a dotąd tak się nie stało. Być może jej dalszy urlop wciąż wchodzi w grę.

Zobacz także
Komentarze (54)