Mam talent: Odcinek 8
Pierwszy półfinał rozpoczął występ zwycięzców pierwszej edycji programu, czyli duetu Melkart Ball, którzy jak zwykle nie zawiedli i dali perfekcyjny, magiczny występ. Po krótkim przypomnieniu podstawowych zasad programu przez Szymona Hołownię i Marcina Prokopa rozpoczęło się show.
Pierwszy był występ wrocławskim cheerlederek, który pomimo bardzo dopracowanej i różnorodnej choreografii zupełnie nie spodobał się jury, które bez wyjątku nie szczędziło przykrych słów. „Byłyście nudne i przewidywalne jak albański dreszczowiec” powiedział Kuba, a Agnieszka i Małgosia zgodnie stwierdziły, że spodziewały się po dziewczynach znacznie więcej, i że cheerlederki niepotrzebnie chciały naraz pokazać wszystkie swoje umiejętności. Nie spodobał się także występ Mateusza Dębka, jedynie Małgosia broniła swojego castingowego faworyta, pozostali zarzucili mu sztuczność i patos. Poległa także jedna z faworytek tego odcinka Wiktoria Katajew. Kuba podczas jej występu nacisnął czerwony grzybek i stwierdził, że było to „spektakularne samobójstwo”. Damska część jury także nie była zachwycona wykonaniem „I can’t live without you” przez Wiktorię.
18.01.2010 | aktual.: 25.11.2013 10:41
Lepiej poszło występującej jako druga, grupie Infinity Pain. Show w wykonaniu tej grupy był jak zwykle mrożący krew w żyłach chociaż Małgorzata Foremniak spodziewała się „krwi i flaków, które latałyby po studiu.” Także chłopcy z duetu Grzybki zaskoczyli widownię już od pierwszych sekund, wykonując piosenkę z repertuaru Kabaretu Starszych Panów. Chłopacy ubrani byli we fraki z wpiętymi w klapy białymi różami i udało im się na chwile przenieść wszystkich w zupełnie inną epokę. Ich występ bardzo podobał się komisji. Pomimo drobnych kłopotów i trzykrotnego rozpoczynania występu, także grupa Balans zdobyła uznanie jury. Odważna choreografia i świetne przygotowanie dziewczyn występujących w strojach policjantek zachwyciła jurorów, a w szczególności Kubę.
Decyzją widzów pierwszymi finalistkami zostały Dominika i Jadwiga, które dały idealnie przygotowany układ gimnastyczny do muzyki akordeonu. Agnieszka Chylińska stwierdziła, że był to najbardziej perfekcyjny występ tego wieczoru. Kolejne głosy zdobyli Kaczorex oraz Mateusz Dembek. Jednogłośną decyzją jury do finału dostał się jednak młody tancerz, który swoim występem do bardzo oryginalnego muzycznego mixu zachwycił jury.