Trwa ładowanie...
d1jh7ec
d1jh7ec

W ostatnią sobotę mieliśmy okazję zobaczyć pierwszy powakacyjny odcinek programu „Mam talent” emitowanego przez stację TVN. Jest to trzecia seria tej produkcji. Jak zapowiadało jury – Kuba Wojewódzki i Agnieszka Chylińska, będzie to najlepsza edycja. Po pierwszym odcinku – nie mamy wątpliwości, że mieli rację.

Sobotni „Mam talent” zaskoczył nas bardzo pozytywnie, każdy z uczestników castingu przeprowadzonego w różnych miastach zadziwiał oryginalnymi umiejętnościami. Program zapewnił ogrom emocji od pierwszej minuty jego rozpoczęcia, nie było miejsca na nudę.

Wydawać by się mogło, że zobaczyliśmy już wszystko, okazuje się, że występujące osoby mogą wprawić w zdumienie nie tylko nas, ale też samo jury.

Trzecią edycję programu rozpoczął występ Dawida Litwińskiego – młodego kucharza. Pokazał przed publicznością swoje taneczne zdolności. Jury było zdumione jego popisem, zachwycił nim Agnieszkę Chylińską, która była zdecydowanie na TAK, uznała, że radzą sobie z tańcem podobnie i warto wspierać młode talenty. Tańczący kucharz nie przeszedł do kolejnej części programu.

Dorota, była nauczycielka rozbawiła całą publiczność i poruszyła do tańca Małgorzatę Foremniak i Kubę Wojewódzkiego. Uczestniczka wykonała piosenkę „I need you baby”, której tekst mógł zaszokować, jednak jak okazało się później wszyscy domagali się bisu. Jej utwór mógłby stać się przebojem lata! Jej występ tak bardzo spodobał się widowni i jury, że zdecydowali, że musi przejść do następnego programu.

d1jh7ec

Mirosław Pyznar, akrobata z Teatru Ocelot urzekł wszystkich oryginalną umiejętnością z kółeczkiem, a także skromnością, którą zaskarbił sobie serca komisji.

Po występie akrobaty, przyszedł czas na dziwnie opakowanego, młodego mężczyznę. Jak określił Marcin Prokop, wyglądał jak Transformers. Zapytany, co składa się na jego występ, odpowiedział, że nie może powiedzieć, bo to jest właśnie jego występ. Była to chyba jedna z najkrótszych prezentacji. Mężczyzna złożył się w „ciężarówkę.” Niestety, jego pokaz nie przypadł do gustu jury.

Muzyka klasyczna w „Mam talent”? Oczywiście! Wydawać by się mogło, że to nie program na ten rodzaj muzyki. A jednak, zachwyciła publiczność, jury zamarło, występ kwartetu smyczkowego wprawił w osłupienie. Na NIE była jedynie Agnieszka Chylińska. Na męskiej części publiczności ogromne wrażenie zrobiła dwudziestodwuletnia Sabina Jeszka. Zachwyciła nie tylko urodą ale też fantastycznym głosem. „Jestem tak wzruszona, że muszę to jakoś rozwalić. Pozamiatałaś nieźle! Sabina to jest twój moment. Jesteś gotowa na sukces, masz w sobie taką parę, że mam ciary na całym ciele!” powiedziała Agnieszka Chylińska. Sabinę będziemy mieć okazję zobaczyć w następnych programach i podziwiać jej talent i urodę.

Popis Pawła Paprockiego należy do jednych z najlepszych i chyba najbardziej poruszających pierwszego odcinka „Mam talent”. Mały, dziewięcioletni chłopiec o twarzy aniołka, zachwycił jury i publiczność francuskojęzyczną piosenką. Wszyscy byli oczarowani jego występem.

d1jh7ec

W programie mieliśmy okazję zobaczyć również występ „Mistrza bigosu”, czyli mężczyzny jedzącego bigos na czas, po jego pokazie Kuba Wojewódzki aż wstał z krzesła. Nie zabrakło tanecznych popisów. Sobotni odcinek zakończył występ Janusza Cieleckiego – brukarza, który zaśpiewał utwór, nad którym pracował od 32 lat! Zdobył serce Małgosi Foremniak, która po wszystkim pobiegła do niego aby się przytulić. „Mam talent” jest nadal rewelacyjny i nie brakuje w nim emocji, z niecierpliwością czekamy na następny odcinek, który z pewnością zaskoczy nas nie jednym.

d1jh7ec
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1jh7ec