"Mali Giganci" ruszają w sobotę!
Bohaterami show będą dzieci uzdolnione wokalnie, aktorsko, tanecznie lub recytatorsko. Zostaną podzielone na sześć drużyn, a w każdej z nich znajdą się osoby obdarzone innym talentem. Drużynami opiekować się będą trenerzy: Olivier Janiak, Urszula Chincz, Czesław Mozil, Natalia Lesz, Aneta Todorczuk-Perchuć oraz Piotr Rubik. W jury programu zasiądą: Kuba Wojewódzki, Agnieszka Chylińska i Katarzyna Bujakiewicz.
Dla Piotra Rubika już sam castingi były pozytywnym zaskoczeniem, muzyk nie spodziewał się bowiem tak wysokiego poziomu.
06.03.2015 | aktual.: 06.03.2015 11:25
- Żałuję, że mogłem wybrać tylko dwie osoby do programu. Wydaje mi się, że wybrałem dobrze, naprawdę jestem pod dużym wrażeniem umiejętności i radzenia sobie ze stresem. Widać, że to nie są ich pierwsze występy, że gdzieś już występują, czy w domu kultury, czy w telewizji. Te dzieci są obyte ze sceną, natomiast zawsze jest stres, zresztą każdy z nas ma stres, ja też mam stres, że tu siedzę i muszę nagle wybrać tylko dwie osoby z każdej dziedziny, a dzieci świetnie sobie radzą - mówi Piotr Rubik w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Podczas programu dzieci zaprezentują swoje zdolności przed jury, za co będą otrzymywać punkty. Drużyna, która otrzyma największą liczbę punktów, zdobędzie nagrodę. W przygotowaniu do każdego odcinka dzieciom pomagać będą trenerzy. Piotr Rubik przyznaje, że w pracy przy "Małych Gigantach" bardzo przydaje mu się zarówno bycie ojcem, jak i doświadczenie zdobyte dzięki prowadzeniu przedszkola.
- Przy tych starszych dzieciach, które śpiewają, bardziej sprawdzam się jako kompozytor, ponieważ to są dzieci już ukształtowane scenicznie, one wiedzą, czego chcą i jak występować. Przy maluszkach na pewno pomaga bycie ojcem i bycie właścicielem przedszkola, ponieważ tutaj kluczem jest znalezienie jakiegoś wspólnego języka z nimi, otworzenie tych dzieci. Wsłuchanie się w to, co mają do powiedzenia, i na tej podstawie wybranie kogoś wyjątkowego, tej dwójki, która rzeczywiście zachwyci też widzów, a to nie jest takie proste.
Muzyk nie ma nic przeciwko temu, aby w przyszłości także jego córki wzięły udział w podobnym talent show. Obie już dziś wykazują zainteresowanie muzyką. 6-letnia Helena bardzo lubi tańczyć, nieco mniej chętnie śpiewa. Urodzona w maju 2013 roku Alicja jest za mała, by wykazywać artystyczne zdolności, bardzo lubi jednak słuchać muzyki.
- Nie ma sensu chronić przed światem, który jest w sumie ciekawy. Jeśli ktoś spełnia się artystycznie, to dla niego pójście w stronę muzyki czy w ogóle sztuki jest jedynym możliwym wyjściem. Jest to wtedy wielka pasja i frajda. W związku z tym, jeżeli tylko będą chciały, to jestem jak najbardziej za. Natomiast nie wiem, czy akurat tutaj, bo jak to by wyglądało, gdybym ja był trenerem i moje córki występowały, może bym się za bardzo stresował - mówi Piotr Rubik.
Pierwszy odcinek talent show "Mali Giganci" widzowie stacji TVN obejrzą w już jutro o godzinie 20.00.