Szymon Majewski zdobył się ostatnio na bardzo szczere wyznanie dotyczące kobiet.
Przyznał, że uwielbiał wręcz, gdy do jego mamy przychodziły sąsiadki, znajome i przyjaciółki z koleżeńską wizytą.
Miał jednak widoczne opory do zaakceptowania w domu mężczyzn. Nawet niedoszły partner mamy Majewskiego został przez nią odstawiony z kwitkiem.
Powód? Mały Szymonek nie polubił znajomego mamy.
Popularny showman bez skrępowania przyznaje, że jest babskim królem.
Już od najmłodszych lat wzbudzał dużą sympatię wśród pań kucharek i sprzątaczek z przedszkola oraz nauczycielek i woźnych ze szkoły.
Dzisiaj Szymon Majewski czuje się również doskonale w towarzystwie kobiet.
Gdy do jego żony przychodzą koleżanki, on zabawia je i umila czas z największa przyjemnością.