"M jak miłość": Tamara Arciuch odejdzie z serialu?
Tamara Arciuch od kilku lat wciela się w Annę Gruszyńską, przyrodnią siostrę Hanki Mostowiak. I chociaż podzieliła swoimi intrygami fanów serialu na tych, którzy jej kibicowali i tych, których drażniła i woleli, by bohaterka zniknęła z produkcji, to ostatecznie dołączyła do stałej obsady, zmieniła się na lepsze, a widzowie zaczęli ją darzyć coraz większą sympatią.
Aktorka może zniknąć z produkcji
Aktorka może zniknąć z produkcji
Burzliwe początki
"M jak miłość" jest jednym z najpopularniejszych polskich seriali. Dwójka emituje go już od 16 lat, a każdy odcinek niezmiennie przyciąga przed telewizory miliony telewidzów. Tamara Arciuch dołączyła do jego obsady 6 lat temu. Wciela się w postać Anny Gruszyńskiej, przyrodniej siostry Hanki Mostowiak.
Choć dziś jest jedną z najbardziej lubianych bohaterek, początkowo była czarnym charakterem. Najpierw nie do końca potrafiła się do niej przekonać rodzina, później z pełną determinacją walczyła z Ewą o serce Marka. Nie miała w tym żadnych skrupułów, a jej intrygi nieraz zaskakiwały i oburzały widzów.
Burzliwe początki
"M jak miłość" jest jednym z najpopularniejszych polskich seriali. Dwójka emituje go już od 16 lat, a każdy odcinek niezmiennie przyciąga przed telewizory miliony telewidzów. Tamara Arciuch dołączyła do jego obsady 6 lat temu. Wciela się w postać Anny Gruszyńskiej, przyrodniej siostry Hanki Mostowiak.
Choć dziś jest jedną z najbardziej lubianych bohaterek, początkowo była czarnym charakterem. Najpierw nie do końca potrafiła się do niej przekonać rodzina, później z pełną determinacją walczyła z Ewą o serce Marka. Nie miała w tym żadnych skrupułów, a jej intrygi nieraz zaskakiwały i oburzały widzów.