Lubaszenko sprawdza się w roli serialowego ojca
[
10.12.2009 12:19
]( http://www.efakt.pl )
Olaf Lubaszenko (41 l.) nie może narzekać na nudę. Scenarzyści "Barw szczęścia" dostarczą serialowemu Romanowi kolejnych emocji
Teraz będzie musiał wybierać między zobowiązaniami wobec żony (Iza Kuna) a uczuciem do kochanki (Joanna Trzepiecińska).
Aktor przyznaje, że dzięki tej roli może zagrać kogoś zupełnie odmiennego od siebie. – Prywatnie ani nie posiadam piątki dzieci, ani nie mieszkam z teściami, nie jestem też ratownikiem medycznym. To wszystko jest dla mnie nowe, inspirujące. Pozwala także czegoś się nauczyć. Mam zresztą wrażenie, że oprócz tego, iż widzowie dowiadują się czegoś o życiu, my, odtwórcy ról – dowiadujemy się czegoś o sobie – mówił niedawno.
Poza tym granie jednej z głównych ról w popularnym serialu daje mu również ogromny komfort finansowy. Nie musi się martwić o swoją przyszłość i może ze spokojną głową myśleć o innych planach.
Lubaszenko jest przecież również reżyserem, który z powodzeniem zrealizował kilka naprawdę świetnych filmów, ostatnio błyskotliwą komedię „Złoty środek” z piękną Anną Przybylską.
Polecamy w wydaniu internetowym efakt.pl:
window.open(this.href);return false;">Magda Wójcik rozbiera się na scenie