Louis Mandylor nie musiał udawać Greka. Zabijaka z Australii szybko zrobił karierę

Elias Theodosopoulos był zawodowym piłkarzem i bokserem w Melbourne. Kiedy trafił do Los Angeles skuszony sukcesami starszego brata, zmienił imię, nazwisko i od razu dostał angaż w filmie

Louis Mandylor nie musiał udawać Greka. Zabijaka z Australii szybko zrobił karierę
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

12.11.2018 | aktual.: 12.11.2018 15:41

Louis Mandylor największą sławę zdobył w 2002 r. wcielając się w Nicka Portokalosa w "Moim wielkim greckim weselu" (14 lat później wrócił do tej roli w sequelu). Zaczynał jednak dużo wcześniej, bo w 1990 r. i początkowo nic nie wskazywało na to, że będzie kojarzony głównie z występem w przebojowej komedii romantycznej. Mandylor miał bowiem zadatki na gwiazdę kina akcji i wielu jego fanów żałuje, że aktor nie pokierował swojej kariery w stronę tego gatunku.

Pochodzący z Melbourne w Australii syn greckich imigrantów od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie sportem. Jako dwudziestolatek grał zawodowo w piłkę nożną, ale jego największą miłością były sztuki walki. Mandylor jakimś cudem godził treningi piłkarskie na zawodowym poziomie z karierą bokserską (w Melbourne wygrał 14 walk, przegrał 4), później stał się również mistrzem w muay thai.

Do Stanów Zjednoczonych przyjechał z myślą o kontynuowaniu kariery bokserskiej, ale szybko odnalazł się w aktorstwie.

- To było niewiarygodne. Louis nigdy wcześniej nie był na planie, a od razu dostał rolę – mówił Costas Mandylor (naprawdę Constantinos Theodosopoulos). Starszy brat Louisa, który przyjechał do Los Angeles dwa lata przed nim i debiutował w głośnym "Triumfie ducha" z Willemem Dafoe, kręconym w obozie Auschwitz-Birkenau.

Louis dostał angaż w serialu "China beach" i wkrótce pojawiły się kolejne propozycje. W latach 90. grał nawet w kilku filmach rocznie, czasami wykorzystując swoje umiejętności zdobyte na treningach bokserskich i muay thai. Pojawił się m.in. w "The Quest" (1996) u boku Rogera Moore'a i Jean-Claude'a Van Damme'a, "Champions" (1997) z Dannym Trejo i Kenem Shamrockiem, oraz serialach: "Stan wyjątkowy", "Nash Bridges", "Grace w opałach".

Obraz
© Materiały prasowe

Po zaskakującym przeboju "Moje wielkie greckie wesele" Mandylor wrócił do roli Nicka w serialu "Moje wielkie greckie życie" i sequelu, który trafił na ekrany 14 lat po premierze pierwszej części.

Przez cały ten czas nie narzekał na brak zajęć, z powodzeniem grając na małym i wielkim ekranie. Dość powiedziedzieć, że na premierę czeka aż 12 projektów z jego udziałem. Tymczasem w Telewizji WP będzie można obejrzeć film "Stan napięcia", w którym Mandylor wrócił do korzeni i sam nadzorował choreografię swoich scen walki.

Obraz
© Materiały prasowe

"Stan napięcia" ("Tensions") to historia Jake'a Lamara (Louis Mandylor). Dawniej zdolny negocjator stanowił dumę bostońskiej policji. W wyniku tragedii, która go spotkała, postanowił odejść z pracy. Teraz zajmuje się szkoleniem nowych pracowników. Pewnego dnia w jego domu pojawia się dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy żądają od niego pomocy w dokończeniu niebezpiecznej misji. Stawką jest życie głuchoniemej córki Jake'a (Emily Stranges).

Oglądaj "Stan napięcia" w Telewizji WP w poniedziałek 12 listopada o 23:55. Do obejrzenia we wszystkich sieciach kablowych oraz telewizji naziemnej.

Komentarze (2)