Kurdej-Szatan największą gwiazdą Polsatu? Zachowanie Ibisza na ramówce na to wskazuje

W czwartek 31 sierpnia, Polsat zaprezentował swoją ramówkę. Dziennikarze i wszyscy zaproszeni goście mogli porozmawiać z gwiazdami, dowiedzieć się, jakie nowości czekają na widzów. Jedną z zaproszonych osób była Basia Kurdej-Szatan, którą widzowie zobaczą w najnowszej produkcji stacji. Krzysztof Ibisz nie ukrywał, że aktorka jest jedną z największych gwiazd Polsatu w tym sezonie.

Basia Kurdej-Szatan spóźniła się na ramówkę Polsatu, ponieważ jechała na imprezę prosto ze spektaklu. Aktorki nie było na sali w momencie, kiedy Ibisz przedstawiał i reklamował serial "W rytmie serca", w którym gwiazda aktualnie gra. Później prezenter zaczął opowiadać o innej produkcji stacji, kiedy nagle okazało się, że na wydarzenie dotarła spóźniona Kurdej-Szatan... Co stało się potem?

Ibisz natychmiast przerwał prezentację programu, o którym mówił, tylko po to, aby Basia Kurdej-Szatan mogła wejść na scenę i przywitać się ze zgromadzonymi gośćmi. Dodatkowo aktorka wyznała, że bardzo dobrze pracowało jej się na planie serialu. Jej wystąpienie trwało naprawdę krótko. Prezenter uznał jednak, że warto było przerwać wcześniejszą prezentację, aby Kurdej-Szatan mogła zabrać głos.

Zachowanie Krzysztofa Ibisza pokazało, jak wiele dla stacji znaczy Kurdej-Szatan. Władze Polsatu z pewnością liczą na to, że aktorka przyciągnie widzów przed ekrany telewizorów, a serial "W rytmie serca" osiągnie rekordowe wyniki oglądalności.

Warto podkreślić, że Basia Kurdej-Szatan jest też jedną z największych gwiazd Telewizji Polskiej. Aktorka gra w jednym z najpopularniejszych polskich seriali, czyli "M jak miłość". Być może Polsat planuje, aby gwiazda stała się ich twarzą i dlatego już teraz władze stacji chcą pokazać ulubienicy Polaków, jak ważna jest dla nich.

Myślicie, że wkrótce dojdzie do jednego z najgłośniejszych transferów?