Kim Kardashian przekroczyła kolejną granicę!
**Kim Kardashian** nie zrobiła w swoim życiu nic wartościowego pod względem artystycznym. Nie ma talentu muzycznego ani aktorskiego, nie napisała ciekawej książki, nie powiedziała nic, co dałoby ludziom do myślenia, nie oddała nikomu swojej nerki ani nie odznaczała się działalnością charytatywną. A jednak wszyscy wiemy, kim jest Kim i z czego słynie.
Kim Kardashian poszła na całość z ochroniarzem!
Kim Kardashian nie zrobiła w swoim życiu nic wartościowego pod względem artystycznym. Nie ma talentu muzycznego ani aktorskiego, nie napisała ciekawej książki, nie powiedziała nic, co dałoby ludziom do myślenia, nie oddała nikomu swojej nerki ani nie odznaczała się działalnością charytatywną. A jednak wszyscy wiemy, kim jest Kim i z czego słynie. Zastanawiamy się również, dlaczego zaszła tak daleko, skoro potrafi tylko pięknie wyglądać.
AOS/MM
Czy w telewizji nie ma już żadnych granic?
Jej ostatnie ekscesy w rodzinnym reality-show potwierdzają, że dla sławy gwiazdy są w stanie zrobić wszystko. Dosłownie wszystko. Ostatnio Kim przekroczyła kolejną granicę i poszła do łóżka z własnym ochroniarzem, co oczywiście uwieczniły śledzące ją na każdym kroku kamery.
Czy dla chwili sławy warto sprzedawać swoją intymność? Czy nie ma już w telewizji żadnych granic?
Kamery podglądały kochanków
W kręconym właśnie reality-show "Kourtney and Kim take New York'', atrakcyjna gwiazdka poszła na całość. Postanowiła uprawiać seks z byłym ochroniarzem, Shengo Deanem. Nie byłaby sobą, gdyby nie pokazała tego całemu światu.
Wstrzykiwanie botoksu również wymaga obecności kamer
Kamery śledziły początek zbliżenia, następnie zostawiły kochanków i wróciły po zakończeniu "całej akcji", gdy para tuliła się do siebie w łóżku. Obydwoje zachowywali się bardzo naturalnie, jakby po prostu siedzieli na herbacie w kawiarni. To, co zrobili kilka godzin wcześniej było przecież tylko jednorazowym epizodem.
Ma na swoim koncie seks-taśmę
Kim Kardashian zasłynęła nie tylko reality-show ”Kardashianowie”, w którym występuje wraz z liczną rodziną, ale przede wszystkim seks-taśmą, na której uprawiała miłość z ówczesnym chłopakiem, Rayem-J. W 2007 roku nagranie trafiło do internetu i „rozsławiło” wdzięki gwiazdki.
Kim nie raz pokazywała swoje wdzięki
Kim również wielokrotnie brała udział w rozbieranych, seksowych sesjach zdjęciowych. Ze zdjęć dla „Playboya” podobno była bardzo dumna, natomiast fotografie zamieszczone niedawno w ''W Magazine'', na których piersi Kardashian nie były niczym zakryte, wywołały u niej płacz!
Czyżby gwiazdka cierpiała na rozdwojenie jaźni, a może wszystko to ma służyć nagłośnieniu jej nazwiska?
Obiecała, że już nigdy się nie rozbierze
- Boże! Jestem bardziej naga, niż na moich zdjęciach w ''Playboy'u''! Jestem wściekła! Obiecali mi, że moje intymne części ciała zostaną zasłonięte przez grafikę! Moje sutki miały być przysłonięte! Miało być niczego nie widać! Wykorzystali mnie! Już nigdy się nie rozbiorę! Nawet dla ''Vogue'a'' – zapewniała zrozpaczona celebrytka, lecz znając jej jedyny talent mogliśmy być pewni, że znowu szybko zrzuci z siebie ubranie. I zrobiła to przy własnym ochroniarzu!
Siostry Kim również mają parcie na szkło
Nie tak dawno siostry Kardashian, Kourtney i Khloe, również postanowiły przełamać kolejną granicę i jedna drugiej zrobiła depilację strefy bikini! Wszystko nagrały kamery, a zabieg wywołał ogólne zniesmaczenie i komentarze w mediach. Znowu o Kardashianach było głośno.
Wszystko dla sławy!
Coraz mniej nas już szokuje. Kiedyś pokazanie się topless było wielkim skandalem, dziś prześwitujące przez skąpe ubrania wdzięki gwiazd gwarantują im rozpoznawalność i zainteresowanie. Niestety, sami pozwoliliśmy gwiazdom na robienie z siebie ekshibicjonistów sprzedających najintymniejsze sekrety swojego życia.
Co będzie następne?
Co będzie następne? Był już ślub na wizji, poród, rozwód, seks... Gwiazdom zaczynają kończyć się pomysły, ale jesteśmy pewni, że nie ustaną w dalszych wysiłkach zaszokowania opinii publicznej. Kolejne bariery runą.
AOS/MM
Zobacz także: