Kim jest Polka, która wygrała niemiecką edycję "Idola"?
None
Odniosła spektakularny sukces
Od teraz nie tylko polscy piłkarze podbijają serca Niemców. Do uwielbianych Roberta Lewandowskiego i Jakuba Błaszczykowskiego dołączyła Aneta Sablik. I choć dziewczyna ma niewiele wspólnego ze sportem, to dziś u naszych sąsiadów nie mówi się o nikim innym. Kim jest?
Aneta pochodzi z Bielska-Białej, ale od dwóch lat mieszka w Gelting. Niedawno postanowiła sprawdzić się w programie "Deutschland sucht den Superstar", czyli niemieckiej edycji "Idola". Zarówno jurorzy jak i widzowie szybko poznali się na jej talencie i dostrzegli w niej zadatki na prawdziwą gwiazdę. Nic dziwnego, że na każdym etapie show zostawiała konkurencję daleko w tyle. Zachwyciła nie tylko niezwykłymi umiejętnościami wokalnymi i mocnym głosem, ale także urodą. Takie połączenie pozwoliło jej dostać się do finału i w ostatecznym głosowaniu zająć pierwsze miejsce. Sablik zdobyła aż 500 tysięcy euro, kontrakt płytowy oraz samochód.
Poznajcie Polkę, która zawojowała niemiecką branżę muzyczną!
AR/AOS
Szła jak burza
Przygoda Anety z programem "Deutschland sucht den Superstar" zaczęła się od castingu w Kolonii. Już wtedy pokonała aż 60 tysięcy konkurentów i zapadła jurorom w pamięć. Dzięki talentowi i uporowi udało jej się dostać do trzydziestoosobowej grupy, która wyjechała na Kubę. To tam podjęto decyzję, że Sablik zasługuje na awans do najlepszej dziesiątki uczestników.
Przez ten czas w repertuarze wokalistki znalazły się takie utwory, jak: "Best Thing I Never Had" Beyonce, "Ain't No Other Man" Christiny Aguilery, "Wake Me Up" Avicii, "Survivor" Destiny's Child oraz "I Want You Back" Jackson 5. Z każdą kolejną piosenką zaskarbiała sobie sympatię telewidzów i uznanie jury. Jej talent doceniła nawet Anastacia! W walce o finał Anetę wspierała cała rodzina, która od początku wierzyła w jej sukces.
- Anetka kocha śpiewać i robiła to od dziecka. Ten konkurs to dla niej wielka szansa. Wszyscy jej tutaj w Bielsku, kibicujemy - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" matka piosenkarki, pani Lidia.
- Wierzę, że ona wykorzysta dobrze swoje pięć minut - dodał brat Mateusz.
Okazała się bezkonkurencyjna
W finale show Aneta zmierzyła się z Meltem Acikgoez i Danielem Ceylan. Jednak to jej wykonanie "If I Were a Boy" Beyonce, "Dirty Diana" Michaela Jacksona oraz oryginalnego utworu "The One" zapewniło jej zwycięstwo. W pierwszej turze głosowania zdobyła 44 proc. głosów, a w drugiej 58 proc.
- Jestem ogromnie szczęśliwa, to spełnienie moich marzeń! Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzyli i oddali głosy! - cieszyła się po ogłoszeniu wyników.
- Siostra przeżyła chwile podwójnej radości - zdradził jej brat.
Jak się okazało, od niedawna na palcu Anety błyszczy pierścionek zaręczynowy. Wybrankiem Sablik jest 21-letni Kevin Zuber, który namówił dziewczynę do udziału w programie.
- Kevin szukał wokalistki do swojego zespołu i tak się poznali. Od razu poznał się na talencie mojej siostry - powiedział dumny Mateusz.
- Bardzo się cieszę, że tak się stało, Kevin to fantastyczny chłopak i mam nadzieję, że będzie równie dobrym zięciem w przyszłości - ucieszyła się pani Lidia.
A jakie plany i marzenia ma teraz Aneta?
Wykształcenie przede wszystkim
24-latka zamierza najpierw ukończyć w Polsce studia z dziennikarstwa i kulturoznawstwa. Oprócz kariery wokalistki chce również spróbować swoich sił w aktorstwie.
Jak sama przyznała, najtrudniejszymi chwilami w programie były dla niej oceny rozemocjonowanych jurorów. Dlaczego? Dziewczyna nie była w stanie zrozumieć szybko wypowiadanych słów, ponieważ nie zna biegle języka niemieckiego. Później zdradziła, że po stresujących występach związywała włosy, zakładała sportowe buty i relaksowała się, biegając pod parkowych alejkach.
Obecnie Aneta przebywa na gorącej Majorce, gdzie nagrywa teledysk do piosenki "The One", która już szturmuje niemieckie listy przebojów. Ma szansę na międzynarodową karierę?
AR/AOS