Z (byłym?) mężem Marcinem Bosackim
Bosacka nigdy nie należała do osób, które przesadnie chętnie dzielą się życiem osobistym z mediami. Wiadomo było, że poślubiła w 1996 roku Marcina Bosackiego, który pracował jako dziennikarz, piastował stanowisko ambasadora RP w Kanadzie, dziś jest posłem. Mają czworo dzieci, troje z nich jest dziś dorosłych.
Informacje o końcu małżeństwa Bosackich pojawiły się zaledwie miesiąc po ich wspólnym wywiadzie w magazynie "Pani". Padły w nim deklaracje, które w świetle nowych informacji zabrzmiały bardzo źle...
- Choć potrafi być szorstki, to wymarzony kandydat każdej teściowej: zasadniczy, uporządkowany, poznański. Przystojny, kulturalny, odpowiedzialny, punktualny, słowny. Były ministrant, harcerz, opozycjonista. Od początku wiedziałam, że nigdy mnie nie zawiedzie. (...) Marcin jest bardzo dobrym i mądrym człowiekiem. No i wciąż kupuje mi kwiaty bez przyczyny. (...) Gdy pytają nas, co zrobić, by 26 lat być dobrym małżeństwem, mówię: wzajemnie się podziwiać - mówiła wtedy Bosacka.