"Julia": Jak zaczynała Anna Prus?
Anna Prus to aktorka młodego pokolenia, odznaczająca się wyjątkową urodą. Jej nazwisko trafiło na czołówki gazet. A wszystko za sprawą domniemanego związku ze znanym polskim piłkarzem. Sprawdźcie, kim jest dziewczyna, która zawładnęła sercem Radosława Majdana.
Piękność z telewizji
To tam się wszystko zaczęło
Na długo przed filmem w życiu Anny Prus pojawił się teatr. Już jako 12-latka zadebiutowała w jasełkach wystawianych w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. Występ na scenie na tyle się jej spodobał, że po maturze zdecydowała się kontynuować swoją przygodę z aktorstwem.
- To było dla mnie niesamowite przeżycie grać z prawdziwymi aktorami, starszymi i z doświadczeniem, pierwszy raz obcować ze sceną i czuć tę energię od ludzi. Tam się to wszystko zaczęło - mówiła w rozmowie w radiowej Czwórce.
Aktorka serialowa
Na małym ekranie Prus zadebiutowała w roli Aldony w serialu "Pierwsza miłość", a także agentki Malinowskiej w "Dziki 2. Pojedynek" Krzysztofa Langa, gdzie partnerował jej sam Bogusław Linda.
Szybko przyszedł czas na pierwszy występ filmowy. W dramacie sądowym Wiesława Saniewskiego "Bezmiar sprawiedliwości" wcieliła się w postać archiwistki Marty. Aktorka pojawiła się też w ekranizacji powieści Katarzyny Grocholi "Ja wam pokażę!", kreując postać Jolki, partnerki byłego męża głównej bohaterki. W tej samej roli powróciła w serialu w 2007 roku.
W kolejnych latach Prus grała przede wszystkim w serialach. Pojawiła się m.in. w "Egzaminie z życia", "Twarzą w twarz", "Barwach szczęścia", "Pitbullu" i "Synach".
Uroda aktorki zaszufladkowała ją w kreacjach seksownych bohaterek. Z czasem nadszedł jednak długo wyczekiwany przełom.
Rola jej życia
Cóż za metamorfoza! Rolą Ali Burczyk w ekranizacji słynnej powieści Doroty Masłowskiej "Wojna polsko-ruska" Prus udowodniła, że kunsztem aktorskim nie odbiega od czołówki gwiazd polskich filmów. W skromnym i zdecydowanie mniej atrakcyjnym wydaniu była niemal nie do poznania.
- Każdy projekt, w którym brałam udział, coś mi dał, pozwolił zdobywać doświadczenie i rozwijać się w zawodzie. Jednak najbardziej dumna jestem z Ali, którą mogłam zagrać w filmie Xawerego Żuławskiego "Wojna polsko-ruska". Ta postać jest zupełnie inna niż ja i musiałam włożyć dużo pracy w tę kreację aktorską. Na początku bałam się, że nie poczuję tego dziwnego świata Ali, który tak bardzo odbiegał od mojego. Próby mieliśmy codziennie, jak w teatrze. Stwierdziłam, że muszę iść na całość, że nie mogę zawieść, w końcu za partnerów miałam same znane nazwiska. Nie wiem, kiedy to się stało, gdy Ala stała się częścią mnie. A potem ta nominacja do Złotych Kaczek! To bardzo miłe i motywujące, kiedy twoja praca zostaje doceniona - mówiła aktorka w wywiadzie dla serwisu facet.wp.pl.
Wszędzie jej pełno
Na fali popularności związanej z rolą w filmie Żuławskiego aktorka otrzymywała kolejne propozycje, niekoniecznie stricte aktorskie. Prus pojawiła się m.in. jako kapitan jednej z drużyn w rozrywkowym programie TVP 2.
- "Fort Boyard" to świetna przygoda! Przyznam, że przed udziałem w programie, nie oglądałam zagranicznych edycji i nie wiedziałam, w co się pakuję! Słyszałam, że można trafić na zadanie z tarantulami lub skorpionami i chyba tych pierwszych nie chciałam tam spotkać. No i nie spotkałam. Miałam za to kilka innych trudnych zadań, w tym chyba najtrudniejsze dla mnie - wspinaczka po długiej belce umiejscowionej po zewnętrznej stronie fortu, jakieś kilkadziesiąt metrów nad wodą. Ale gdybym mogła, pojechałabym tam znowu!
Od serialu do serialu
Owocny okazał się dla aktorki 2011 rok. Prus zagrała wówczas aż w dziewięciu produkcjach. Oglądać ją można było w popularnych serialach, takich jak "Ojciec Mateusz", "Plebania" czy "Linia życia". Znacznie gorzej wygląda lista filmów z jej udziałem. "Wojna żeńsko-męska" i "Kac Wawa" trudno określić mianem kinowych hitów, a występ w nich lepiej po prostu przemilczeć.
Obecnie Annę Prus występuje w serialu "Julia". Produkcja TVN ma już rzeszę zagorzałych fanów.
Liczy się nie tylko piękno
Okazuje się, że Prus nie jest tylko kolejną ładną buzią, którą możemy oglądać w telewizji. Aktorka postawiła na swoją edukację. Jest podwójnym magistrem - skończyła animację kultury i stosunki międzynarodowe. Oprócz tego uczęszczała także do studium teatralnego im. Ludwiny Nowickiej w rodzinnej Zielonej Górze i krakowskiego studia aktorskiego L’Art. W 2005 roku brała udział w warsztatach filmowych na Europejskiej Akademii Filmowej w Berlinie.
Związek na pokaz?
Ostatnio o Prus zrobiło się głośno w związku z informacjami dotyczącymi jej romansu z byłym mężem Dody, Radosławem Majdanem. Oboje przez długi czas ukrywali łączące ich relacje.
Para oficjalnie pokazała się wspólnie dopiero niedawno, podczas finałowego odcinka drugiej edycji "Bitwy na głosy". Prus i Majdan przybyli do studia TVP i zasiedli na widowni muzycznego show. Tym samym potwierdzili, że informacje dotyczące ich domniemanego związku są prawdą.