[
]( http://www.fakt.pl )
* Danuta Stenka sprawdzi się w kolejnej skomplikowanej i niejednoznacznej roli - w nowym serialu *, 45-letnią komisarz w wydziale dochodzeniowo-śledczym
Aktorka przyznaje, że propozycję zagrania w serialu kryminalnym przyjęła entuzjastycznie.
– Reżyser zadzwonił do mnie i opisał mi pokrótce losy postaci, którą miałabym zagrać – nie dość, że to kobieta, jest komisarzem, ściga przestępców i rozwiązuje zagadki w nie zawsze zrozumiały dla jej partnerów sposób, to sama jest jedną wielką tajemnicą. Anna jest dość nieszablonową policjantką – psychologiem o niezwykle rozwiniętej intuicji. To silna osobowość, a przy tym wrażliwa, delikatna kobieta – opowiadała Danuta Stenka w jednym z wywiadów.
Aktorka zawsze stara się wybierać różnorodne, przede wszystkim jednak dramatyczne role. Zagrała Marię w „Bożej podszewce”, George Sand w „Chopin. Pragnienie miłości”, dzieciobójczynię w „Pitbullu”, generałową Różę w „Katyniu”, ale widzowie pokochali ją za komediowe wcielenie, czyli Judytę z filmu „Nigdy w życiu!”. Twierdzi, że po tej roli odzyskała kolor, który nosi w sobie na co dzień.
– Moja mama po obejrzeniu filmu powiedziała: „No, to jest cała Danka!”. Dzieci stwierdziły: Mama, nareszcie jesteś sobą”. Mimo że krytycy życzyli mi, żebym już nigdy w życiu nie musiała brać udziału w takich filmach, ja uważam, że ta rola była mi bardzo potrzebna. Właśnie mnie, aktorce w szufladzie tak zwanych dramatycznych – mówiła niedawno.
Reżyserzy podkreślają, że współpraca z nią to prawdziwa przyjemność. Zawsze zachowuje się profesjonalnie – maksymalnie oddaje się swojej roli i jest skoncentrowana na zadaniu, które ma do wykonania. Nie narzeka i nie kaprysi, ale przede wszystkim jest niezwykle pracowita. Kilka lat temu za swój perfekcjonizm zapłaciła depresją. Cierpiała na bezsenność, stawała się coraz bardziej nerwowa i przemęczona. Musiała w końcu powiedzieć sobie „stop” i zwyczajnie zwolnić. W codziennych obowiązkach może liczyć na wsparcie męża, Janusza Grzelaka.
– Jeśli chodzi o czas, to rzeczywiście Danusia jest mamą niedzielną, ale za to, gdy mowa o jakości spędzonego z dziewczynkami czasu, na pewno nie. Jej krótkie wieczorne rozmowy dają im więcej niż moje wielogodzinne – mówił mąż Danuty Stenki w jednym z wywiadów.
A aktorka docenia, że w życiu towarzyszy jej właśnie taki partner.
– To człowiek wymyślony dla mnie. I ja chyba dla niego. Mam nadzieję, że nie jako pokuta – śmiała się Danuta Stenka.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
window.open(this.href);return false;">Wojciechowska nie chce zdradzić, na co jest chora!
Zobacz także:
[
JAK SIĘ ZMIENIŁY CIAŁA GWIAZD "SŁONECZNEGO PATROLU"? ]( http://teleshow.wp.pl/jak-dzis-wygladaja-gwiazdy-slonecznego-patrolu-6026603162764417g )
[
PO CIĘŻKIM WYPADKU AKTOR "ALLO, ALLO" BARDZO SIĘ ZMIENIŁ ]( http://teleshow.wp.pl/jak-zmienili-sie-bohaterowie-allo-allo-6026603099333249g )
[
NAJLEPSZE PROSTYTUTKI W HOLLYWOOD ]( http://film.wp.pl/nierzadnice-hollywood-6025275877319297g )
[
GWIAZDA NA WIZJI POSZŁA DO ŁÓŻKA Z OCHRONIARZEM ]( http://teleshow.pl/gid,13142363,img,13142390,kat,1024839,title,Kim-Kardashian-przekroczyla-kolejna-granice,galeria.html )