"Hotel 52": Viola Arlak diwą operową

Czasami niewinne kłamstewko może obrócić się przeciwko nam. Na własnej skórze doświadczy tego Viola Arlak – w 4. odcinku serialu *„Hotel 52” wcieli się w sopranistkę Amelię.* Amelia Halicka (Viola Arlak), sopranistka z Gdańska, przybywa do Hotelu 52 na umówione spotkanie z Markiem Biernackim (Damian Aleksander)
- śpiewającym tenorem z Poznania. Razem z nim planuje przygotowywać się do występów w Warszawie.

"Hotel 52": Viola Arlak diwą operową

16.03.2012 12:43

Zamiast Marka w drzwiach jej pokoju zjawia się Janusz Walas (Rafał Ostrowski) – także tenor. Do niedawna jeszcze koncertował razem z Amelią. Niestety z powodu poważnej choroby musiał na kilka miesięcy zrezygnować z występów. Teraz wraca w pełni sił i chęci. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że Halicka znalazła w jego miejsce innego tenora.

Co ciekawe, w odcinku swoim talentem operowym pochwali się niepozorna Jola (Magdalena Stużyńska-Brauer). Na prośbę Janusza odśpiewa arię. Jej silny i czysty głos wprawi w zachwyt tenora.

Warto dodać, że Magdalena Stużyńska-Brauer pięć lat uczyła się śpiewu operowego pod opieką Bogny Sokorskiej, należącej do najwybitniejszych polskich artystek-śpiewaczek drugiej połowy XX wieku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)