Hanna Lis w "Pytaniu na śniadanie": nieudolna próba ocieplenia wizerunku
"Pytanie na śniadanie": Hanna Lis wraca na swoje miejsce?
Powrót Hanny Lis do TVP jest już faktem. Prezenterka po raz pierwszy po 3-letniej przerwie pojawi się na wizji 7 maja, w głównym wydaniu „Panoramy”. Jednak aby przygotować widzów na ten historyczny powrót, Hanna Lis zagościła niedawno w porannym programie telewizyjnej „Dwójki”, gdzie z przejęciem opowiadała o swoim powrocie na tzw. stare śmieci. W przychylnej telewizji , z ust dawnej koleżanki niewygodne pytania pod adresem Hanny Lis oczywiście nie padły, choć związkowcy z TVP nie kryją oburzenia z powodu zarobków swojej nowej koleżanki . Hanna Lis i wtórująca jej Marzena Rogalska usilnie starały się przekonać, że powrót urodziwej prezenterki do telewizji przy Woronicza to „powrót do domu” po wielu latach rozłąki. Dlaczego jednak wbrew zapewnieniom Hanny Lis, jej branżowe środowisko aż kipi ze złości, wieszcząc nowym współpracownikom Hanny Lis „koszary, dyktaturę i rządy absolutnego monarchy i jego faworyty. "
Powrót Hanny Lis do TVP jest już faktem. Prezenterka po raz pierwszy po 3-letniej przerwie pojawi się na wizji 7 maja, w głównym wydaniu „Panoramy”. Jednak aby przygotować widzów na ten historyczny powrót, Hanna Lis zagościła niedawno w porannym programie telewizyjnej „Dwójki”, gdzie z przejęciem opowiadała o swoim powrocie na tzw. stare śmieci.
W przychylnej telewizji, z ust dawnej koleżanki niewygodne pytania pod adresem Hanny Lis oczywiście nie padły, choć związkowcy z TVP nie kryją oburzenia z powodu zarobków swojej nowej koleżanki.
Hanna Lis i wtórująca jej Marzena Rogalska usilnie starały się przekonać, że powrót urodziwej prezenterki do telewizji przy Woronicza to „powrót do domu” po wielu latach medialnej tułaczki.
Dlaczego jednak wbrew zapewnieniom Hanny Lis, branżowe środowisko aż kipi ze złości, wieszcząc jej nowym współpracownikom „koszary, dyktaturę i rządy absolutnego monarchy i jego faworyty"?
Weekendowy występ w "Pytaniu na śniadanie" miał być rozgrzewką przed poniedziałkowym debiutem Hanny Lis w "Panoramie" i zagrywką na rzecz ocieplenia wizerunku dziennikarki, której powrót do pracy rozpętał prawdziwą medialną burzę.
Niestety, występująca o poranku Hanna Lis nie osiągnęła zamierzonego celu. Opowieści córy marnotrawnej telewizji publicznej wypadły mało wiarygodnie, zwłaszcza że były okraszone wyjątkowo tkliwymi opowieściami dziennikarki o jej życiu rodzinnym i przyjaznym powitaniu w redakcji "Panoramy".
KŻ/AOS
Co z tą Polską? Pyta Tomasz Lis! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku