"Familiada" codziennie to tylko hasło. Premierowe odcinki w weekendy i święta

"Familiada" codziennie to tylko hasło. Premierowe odcinki w weekendy i święta
Źródło zdjęć: © East News | Adam Guz/Reporter

21.02.2018 08:59, aktual.: 21.02.2018 12:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od 26 lutego popularny teleturniej rodzinny będzie nie tylko weekendową rozrywką. "Familiada" ma być emitowana codziennie, jednak na razie nie można liczyć na premierowe odcinki w dni robocze.

Oglądanie "Familiady" przy weekendowym obiedzie to dla milionów Polaków prawdziwa tradycja. Teleturniej prowadzony przez Karola Strasburgera miał swoje wzloty i upadki, kilka razy mówiono nawet o zdjęciu go z anteny, jednak aktualnie popyt na tego typu programy stale rośnie.

- Ten gatunek odżywa i zyskuje sympatię widzów, czego przykładem jest "Koło fortuny", którego powrót okazał się ogromnym sukcesem – mówiła osoba związana z TVP2 w rozmowie z portalem "Wirtualne Media".

Nic więc dziwnego, że w nowej ramówce TVP2 znalazło się miejsce nie dla dwóch, a aż siedmiu odcinków "Familiady" w tygodniu. Program ma być nadawany codziennie o godz. 14, jednak okazuje się, że tylko weekendowe i świąteczne odcinki będą premierowe. Od poniedziałku do piątku będziemy oglądać powtórki.

- Zobaczymy jak powtórki tego teleturnieju w dni powszednie będą dawały sobie radę i w przyszłości może pomyślimy o zwiększeniu liczby premier w ciągu tygodnia. To jest kwestia finansowa. Musimy zobaczyć czy na to nas stać – mówił informator "Wirtualnych Mediów".

Kiedy pojawiła się wiadomość o zwiększeniu liczby odcinków "Familiady" w tygodniu, notowania firmy Astro produkującej teleturniej wzrosły ponad dwukrotnie (z 44 gr. do 89 gr. za akcje).

Program prowadzony przez Karola Strasburgera gości na antenie telewizyjnej Dwójki od 1994 roku i choć przez lata cieszył się ogromną popularnością, władze stacji rozważały usunięcie go z ramówki. Już w 2010 roku pojawił się pomysł zdjęcia "Familiady" z anteny. 6 lat później, gdy władzę w Telewizji Polskiej przejął Jacek Kurski, na produkcję rodzinnego teleturnieju znów padł blady strach.

Wszystko dlatego, że nowy prezes w swoim pierwszym wystąpieniu zapowiedział, że TVP będzie chciała realizować większość swoich produkcji we własnym zakresie, a część programów emitowanych przez telewizję publiczną (w tym również właśnie "Familiada") jest realizowanych przez zewnętrzne, prywatne spółki. Ostatecznie postanowiono nie rezygnować ze współpracy z firmą Astro, która produkuje "Familiadę".

Źródło artykułu:WP Teleshow
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także