Od 19 stycznia do 23 lutego br. we wtorki o godz. 20.25 na antenie TVP1 emitowany był program publicystyczny "Debata". Talk-show zastąpiło produkcję "Tomasz Lis na żywo". Formuła audycji zakłada dyskusję ekspertów na różne tematy polityczne i społeczne przy przysłuchującej się w studiu publiczności. Prowadzącymi zostali Krzysztof Ziemiec i Michał Adamczyk.
Z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla serwisu wirtualnemedia.pl wynika, że widzowie nie przekonali się do nowego formatu i chętniej wybierali propozycje konkurencyjnych kanałów. Wszystkie sześć odcinków "Debaty" oglądało średnio jedynie 858 tys. osób (zaledwie 5,18 proc. udziału w rynku). Najwięcej widzów (1,14 mln) zasiadło przed telewizorami podczas emisji drugiego wydania, gdy tematem dyskusji był wizerunek Polski w świecie.
Wyniki badań nie pozostawiają więc żadnych złudzeń: TVP1 w czasie emisji "Debaty" przegrała ze wszystkimi swoimi głównymi konkurentami w rynku telewizyjnym. Pierwsze miejsce jak zawsze zajęła TVP2, która pokazywała seriale "Barwy szczęścia" oraz "M jak miłość" (aż 34,66 proc. udziału w rynku). Tuż za liderem uplasował się Polsat, który wieczorem emitował filmy. Trzeci był TVN z rodzimymi produkcjami, czyli "Na Wspólnej" i "Singielką". Od marca br. miejsce "Debaty" na antenie TVP1 zajmie program Jana Pospieszalskiego "Warto rozmawiać".
(fot. AKPA) Zobacz także: Jan Pospieszalski o powrocie programu "Warto rozmawiać"