Danuta Martyniuk nie ma łatwo z Danielem. Internauci radzili, by wyrzuciła syna z domu. "Kto pisze takie rzeczy?"
Danuta Martyniuk przeszła wizerunkową metamorfozę i zaczęła częściej pokazywać się w mediach. W "Dzień Dobry TVN" szczerze opowiedziała o tym, co działo się z jej synem, tłumaczyła, dlaczego chłopak nie najlepiej radzi sobie w życiu. Wyznała, że ludzie w sieci ją krytykowali, mówili, że jest złą matką i radzili wyrzucić Daniela z domu.
Danuta Martyniuk nie ma łatwo z Danielem. Internauci radzili, by wyrzuciła syna z domu. "Kto pisze takie rzeczy?"
Danuta Martyniuk przez wiele lat była jedynie żoną swojego znanego męża. Zajmowała się ich luksusowym domem i dbała o syna, ale nie udzielała wywiadów. Zenek Martyniuk był postacią pierwszoplanową - sympatycznym artystą discopolowym, który przez dwie dekady bardzo dobrze radził sobie w tej muzycznej działce. Kiedy został doceniony przez Jacka Kurskiego i zaczął brylować w TVP, o rodzinie Martyniuków zrobiło się głośniej.
Nagle okazało się, że sławny jest nie tylko Zenek. Popularności szukał również jego syn. Daniel nie miał jednak ani talentu muzycznego, ani innych zdolności, dzięki którym mógłby powtórzyć finansowy sukces ojca. Wybił się na skandalach i dramatach. Tych było wciąż więcej i więcej.
Teraz o tym trudnym czasie postanowiła opowiedzieć żona Martyniuka. Danuta przeszła wizerunkową metamorfozę i zaczęła częściej pokazywać się w mediach. Co zdradziła w wywiadzie, którego udzieliła w "Dzień Dobry TVN"?
Danuta Martyniuk pokazała się w "Dzień Dobry TVN". Mówiła o synu
Danuta Martyniuk postanowiła wytłumaczyć widzom, jak to się stało, że jej dorosły syn wplątywał się w kolejne afery i wywoływał skandale.
- Miał przykrości w szkole przez to disco polo. Są ci, którzy kochają disco polo i ci, którzy nienawidzą. W różnych kręgach Daniel przebywał i przykro mu się robiło - opowiadała. Chłopak dorastał w domu, w którym nie brakowało mu niczego, ale też raczej o nic nie musiał specjalnie się starać.
Gdy był mały, mama tłumaczyła mu, co jest dobre, a co złe. - Staraliśmy się wychować go jak najlepiej. (...) Często jak przejeżdżaliśmy koło poprawczaka, to ja mówiłam "patrz, tutaj są niegrzeczne dzieci".
Danuta Martyniuk była krytykowana za złe wychowanie syna
Daniel Martyniuk najpierw pokazał się mediom jako zakochany mąż pięknej, młodej żony. Fani Zenka Martyniuka zobaczyli zdjęcia ze ślubu chłopaka. Był kościół, a później wesele "na bogato". Wydawało się, że rodzinie można jedynie zazdrościć.
Prawda szybko wyszła na jaw. Daniel porzucił żonę, która spodziewała się dziecka, a gdy dziewczynka przyszła na świat, nie zajmował się nią. Mężczyzna publicznie prał rodzinne brudy, a sławny ojciec niewiele mógł zdziałać. Za wszystko dostało się matce Daniela, która stawała w obronie syna. Danuta nie przebierała w słowach, mówiąc o synowej.
- Chciała na kasę się załapać? G...niara zas...ana, razem z mamusią - mówiła, stojąc przez budynkiem sądu, gdzie w 2020 r. odbyła się rozprawa rozwodowa Daniela i Eweliny.
Danuta Martyniuk mocno przeżywała dramaty syna
Martyniuk murem stawała za Danielem. W wywiadzie zdradziła, że pisano jej, by wyrzuciła go z domu. Nie była jednak w stanie tego zrobić. - Czytało się "wyrzucić go"... Kto to w ogóle pisze takie rzeczy, że wyrzucić na pastwę losu i nie interesować się?! Ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam - opowiadała.
Medialna szopka, jaką rodzicom zgotował jedyny syn, odbiła się na zdrowiu Martyniuk. Kobieta była zestresowana, miała problemy żołądkowe.
Danuta Martyniuk starała się być dobrą matką
Martyniuk nie ma sobie nic do zarzucenia w kwestii wychowania syna. Podczas rozmowy z Karoliną Kalatzi mówiła, że zawsze starała się być dobrą matką.
- Bardzo bolało, bo ja starałam się naprawdę być dobrą matką. Byłam opiekuńcza, może aż za opiekuńcza. Może to był mój błąd? - pytała.
Teraz, gdy jest babcią, jej miłość przelała się na wnuczkę. - Mówią, że wnuki kocha się bardziej niż swoje dzieci i to jest prawda, bo swojemu dziecku nie pozwolisz na wiele, a wnuczka? Rób, co chcesz - stwierdziła Martyniuk.
Danuta Martyniuk opowiedziała o synu. Co na to internauci?
Fragmenty wywiadu pojawiły się na instagramowym profilu "Dzień Dobry TVN". Jak komentują go internauci?
"Po co udzielać takich wywiadów? Później żale i pretensję, że media i ludzie zaglądają do życia", "Oj wszyscy i tak pamiętamy zachowanie tej pani w stosunku do byłej synowej", "Brawo za odwagę" - czytamy w sieci.
Danuta Martyniuk starała się być dobrą mamą. Co teraz dzieje się z Danielem?
- Syn zawsze będzie dla mnie najważniejszą osobą - mówiła w TVN Martyniuk. Daniel w tym roku skończy 34 lata, jest ojcem czteroletniej Laury.
Podobno mężczyzna planuje już kolejny ślub. Jego narzeczoną jest Faustyna, dawna miłość, z którą zaręczył się w 2021 r. Ostatnio Daniel przycichł i w mediach nie słychać o jego wybrykach.
- Daniel jest szczęśliwy jak nigdy. Podróżują z Faustyną i cieszą się życiem. Daniel dzwoni do Zenka po kilka razy dziennie i opowiada mu o wszystkim. Wysyła fotki z narzeczoną, a nawet zdjęcia tego, co jedzą. Zenek ostatnimi czasy naprawdę odetchnął. I chociaż nie przepadał za Faustyną, nawet ją polubił i zaakceptował związek syna, bo widzi, że ta dziewczyna ma na niego dobry wpływ - mówił niedawno znajomy Zenka w rozmowie z "Super Expressem".