Aktor dawniej związany z PiS i PO oskarżony o 9 gwałtów na małoletnich

Do sądu skierowano akt oskarżenia przeciwko aktorowi Bartłomiejowi M. Mężczyźnie zarzuca się dziewięć gwałtów, w tym cztery na małoletnich poniżej 15. roku życia - poinformowała Prokuratura Regionalna w Warszawie. W przeszłości Bartłomiej M. był związany zarówno z PiS, jak i PO.

Bartłomiej M. został oskarżony o 14 przestępstwBartłomiej M. został oskarżony o 14 przestępstw
Źródło zdjęć: © fot. Twitter

Akt oskarżenia przeciwko Bartłomiejowi M. skierowała Prokuratura Regionalna w Warszawie 9 września do Sądu Okręgowego w Warszawie. Śledczy zarzucili mężczyźnie popełnienie od 2004 do 2006 r. 14 przestępstw przeciwko wolności seksualnej.

- Jak wynika z ustaleń śledztwa, oskarżony pod pretekstem wykonywania sesji zdjęciowych zwabiał nastoletnie dziewczyny, z których najmłodsze miały 14 lat, a najstarsza 17 lat, głównie do wynajmowanego przez siebie mieszkania w Warszawie, a następnie po podaniu im alkoholu lub środka odurzającego doprowadzał je do obcowania płciowego lub innych czynności seksualnych - podkreślił rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Marcin Saduś.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przestępstwa seksualne w show-biznesie. Przykładów nie brakuje

Prokurator poinformował, że pokrzywdzone zeznały, w jaki sposób działał oskarżony. Sugerował im, że jest znanym i wpływowym aktorem telewizyjnym, a "profesjonalne sesje mogą je wypromować". - Oskarżony nie był jednak profesjonalnym fotografem, nigdy nie wystawiał zdjęć z udziałem nagich kobiet, zaś za przeprowadzane sesje nigdy nie pobierał wynagrodzenia - wyjaśnił.

Z materiału dowodowego wynika, że wzbudzał zaufanie małoletnich, wykorzystywał ich naiwność oraz brak doświadczenia. Ofiary M. wspomniały także o tym, że z perspektywy czasu czuły się inaczej niż po spożyciu samego alkoholu. - Często traciły świadomość lub były półsenne oraz bezwładne - tłumaczył prokurator.

Prokurator zarzucił 55-letniemu mężczyźnie popełnienie dziewięciu gwałtów, w tym czterech wobec małoletnich poniżej 15. roku życia. Bartłomiej M. usłyszał też zarzut obcowania z małoletnimi poniżej 15. roku życia, posiadania treści pornograficznych z udziałem takich osób, a także nawiązywania kontaktu celem utrwalania takich treści. - Status pokrzywdzonych w śledztwie miało 13 kobiet - dowiadujemy się od rzecznika.

Zaznaczył także, że pod koniec sierpnia 2022 r. Prokurator Okręgowy w Warszawie wniósł kasację od prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, który jako sąd odwoławczy uniewinnił Bartłomieja M. od zarzutu popełnienia przestępstwa zgwałcenia innej kobiety w lipcu 2016 r. - Sąd odwoławczy wydał takie orzeczenie, mimo iż sąd pierwszej instancji, tj. Sąd Rejonowy dla Warszawy Żoliborza w Warszawie uznał winę oskarżonego i skazał go na karę 2 lat i 11 miesięcy pozbawienia wolności oraz orzekł środek karny w postaci zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość 500 m przez okres 10 lat - podał.

Bartłomiej M. w etiudzie "Żaklina"
Bartłomiej M. w etiudzie "Żaklina" © fot. mat. pras.

- Za najpoważniejszy czyn, to jest zgwałcenie małoletniej poniżej 15. roku życia, grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Wobec Bartłomieja M. nadal jest stosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - dodał rzecznik.

Przypomnijmy, że o Bartłomieju M. zrobiło się głośno, gdy w maju ub. r. został antybohaterem reportażu Agnieszki Żądło, który opublikowano w "Newsweeku". Dziennikarka ze szczegółami opisała historie młodych dziewczyn (14-17 lat), które miały zostać zgwałcone przez Bartłomieja M. Aktor wabił je na portalu modelingowym.

Bartłomiej M. pojawił się w filmie Patryka Vegi, w serialu TVP "Ojcu Mateuszu", "Jak zostałem gangsterem" czy "Barwach szczęścia". Aktor był także działaczem Platformy Obywatelskiej, ale został usunięty z jej szeregów w 2005 r., gdy pojawił się w spocie wyborczym PiS-u. Z ramienia PiS dwukrotnie kandydował do Sejmu. Jak donoszą media, M. pracował również dla TVP, gdzie był dziennikarzem anglojęzycznego oddziału. Miał być również doktorantem na Uniwersytecie Opolskim. 

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta