Agnieszka Kaczorowska: "Nie myślę o wygranej. W 'Tańcu z gwiazdami' chodzi o coś więcej"

Agnieszka Kaczorowska bierze udział w programie "Dancing with the Stars: Taniec z Gwiazdami" już po raz trzeci. W drugiej edycji tanecznego show telewizji Polsat jej partnerem był Rafał Maślak, a w trzeciej Krzysztof Wieszczek. Tym razem w tajniki tańca Kaczorowska wprowadzać będzie siatkarza Łukasza Kadziewicza. Para już rozpoczęła intensywne treningi.

- Kolejne wyzwanie, kolejna zagadka, bo każdy nowy człowiek to kolejna zagadka do odkrycia. Działamy, poznajemy się dopiero, docieramy. To jest okres przygotowawczy, bardziej na zasadzie poznania, choć owszem, trenujemy, zwłaszcza do pierwszego odcinka, bo nie wiadomo, co dalej - mówi Agnieszka Kaczorowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Tancerka twierdzi, że jest zadowolona z obecnego partnera i bardzo dobrze się jej pracuje z Kadziewiczem. Nie ukrywa jednak, że jej zadanie w 4. edycji programu nie jest łatwe. Przyczyną jest wysoki wzrost siatkarza - Kadziewicz mierzy 2,06 m, podczas gdy Kaczorowska tylko 1,64 m. Różnica wzrostu wynosi prawie pół metra.

- Mamy bardzo dużą różnicę wzrostu, która trochę utrudnia naukę. W ogóle wysokim ludziom jest bardzo trudno tańczyć, a tym bardziej ludziom, którzy w życiu nie mieli do czynienia z tańcem. Jest to wyzwanie, ale ja lubię duże wyzwania - zdradza tancerka.

W poprzedniej edycji programu "Dancing with the Stars: Taniec z Gwiazdami" Agnieszka Kaczorowska i Krzysztof Wieszczek zostali zwycięzcami, pokonując w finale Tatianę Okupnik i Tomasza Barańskiego. Tancerka twierdzi, że tym razem w ogóle nie myśli o ponownym zdobyciu Kryształowej Kuli. Uważa, że w programie chodzi o coś więcej niż zwycięstwo. Chciałaby, aby dla jej partnera była to niezapomniana przygoda, żeby odkrył w sobie coś do tej pory ukrytego i nauczył się wyrażać emocje poprzez taniec.

- W zeszłej edycji Kryształowa Kula była zwieńczeniem pracy i cudowną nagrodą, ale to był dodatek. Poza tym ja tę nagrodę już zdobyłam, więc czuję, że w tej edycji mam chyba już inne zadanie. Nie wiem, jak się skończy i kiedy, ale chciałabym, żeby ta edycja była czymś więcej - twierdzi Kaczorowska.

Pierwszy odcinek programu "Dancing with the Stars: Taniec z Gwiazdami" będzie można oglądać w piątek o godz. 20.00 na antenie telewizji Polsat.

Obraz
© (fot. AKPA)

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta