Agata Młynarska dała sobie spokój? Co dalej z jej programem?
None
Młynarska
Zdrowotne problemy Agaty Młynarskiej nie tylko wywróciły jej życie do góry nogami, ale też poważnie wpłyną na jej zawodową przyszłość.
Dziennikarka TVP, która ma za sobą dwie operacje, powoli odzyskuje siły. Choć lekarze opanowali kryzys, wciąż nie wiedzą dokładnie, co go spowodowało. Zgodnie z ich zaleceniami gospodyni programu "Świat się kręci" musi się oszczędzać i to do tego stopnia, że odradzono jej daleką wyprawę, na którą planowała się wybrać z małżonkiem.
W tej sytuacji Młynarska musiała podjąć wyjątkowo trudną decyzję: co dalej z jej autorskim programem, który prowadziła na żywo? Choć na realizację takiego formatu czekała od początku swojej działalności w mediach, teraz musi rozważyć, co jest dla niej najważniejsze: kariera czy zdrowie?
KŻ/KJ
Zawodowy sukces odbił się na jej zdrowiu
Na taką propozycję jak ta, którą prawie rok temu otrzymała od Telewizji Polskiej, Młynarska czekała od bardzo dawna. Zepchnięta w ostatnich latach do roli drugoligowej prezenterki w Polsacie, w TVP trafiła na główną antenę stacji w tzw. prime time. Stworzyła pionierski magazyn z gatunku infotainment i przez kilkanaście miesięcy wytrwale walczyła o jego widownię. Choć efekty były wyraźne, średnia oglądalność niemal się podwoiła (od września do czerwca średnia liczba widzów wynosiła 1,2 mln), to gospodyni programu przypłaciła ten sukces zdrowiem.
Już raz zdarzyło jej się zasłabnąć w telewizyjnym studiu, niedługo później na dobre zniknęła z wizji. Trafiła do szpitala, gdzie zoperowano jej pęcherzyk żółciowy.
Od tego czasu już wiadomo, że drugi raz takiego obciążenia jej organizm nie wytrzyma. Mimo wszystko, jak zapewniały władze TVP, jesienią Młynarska wróci do pracy. Jej obowiązki nie będą jednak wyglądać tak jak kiedyś.
Kurzajewski zostanie jej zmiennikiem?
Władze telewizyjnej Jedynki już na początku czerwca sugerowały, że jesienią "Świat się kręci" może wrócić w nieco innej formule. Największą zmianą ma być drugi prowadzący, który miałby odciążyć Młynarską. Jak podaje tygodnik "Twoje Imperium", w tej roli autorka programu widzi dobrego znajomego.
- Agata jako swojego zmiennika zaproponowała Macieja Kurzajewskiego, bo świetnie się z nim dogaduje, w końcu są przyjaciółmi od dwudziestu lat- czytamy na łamach gazety.
Przypomnijmy, że związany do tej pory głównie z redakcją sportową dziennikarz zastępował na ekranie Młynarską w czasie jej pobytu w szpitalu. Co najważniejsze, w roli prowadzącego budził wyjątkowo pozytywne opinie widzów.
Pytanie tylko, czy Agata Młynarska będzie umiała pogodzić się z faktem, że jej telewizyjne dziecko częściowo przejdzie w inne ręce.
KŻ/KJ