"Życie bez wstydu": bohaterowie programu toczą walkę o normalne życie

Wytykani palcami, obmawiani, wyszydzani. Na ulicy słyszą: "odmieniec", "dziwoląg", "potwór", "brzydal", "kosmita". Ludzie, którzy przez defekty fizyczne mają problemy z ułożeniem sobie życia prywatnego i zawodowego. Ich ciała zostały okaleczone lub zmieniły się przez chorobę. Cierpią i czują się gorsi. Boją się wyjść z domu. To, czego pragną najbardziej, to niczym się nie wyróżniać i wtopić się w tłum.

Mateusz miał raka policzka. Wygrał z chorobą, ale została mu zdeformowana twarz i zepsute zęby. Trzydziestoletnia Dominika przez dwa dni zużywa jeden antyperspirant. Wszystko przez ogromne fałdy skóry i tłuszczu, które wiszą jej do kolan. Brzuch okropnie się poci, odparza i uniemożliwia poruszanie. Krystyna mówi, że "wygląda jak małpa" i nie czuje się kobietą. Czarne, grube i sztywne włosy porastają prawie całe jej ciało. Maciek nie ma jądra. Bez niego nigdy nie poczuje się pełnowartościowym mężczyzną.

Mateusz, Dominika, Krystyna i Maciek tylko część bohaterów, którzy dzięki nowemu programowi TVN Style zdecydowali się wyjść z ukrycia i opowiedzieć swoje historie.W walce o zdrowie pomogą im doświadczeni lekarze z kliniki medycyny estetycznej dr Marcina Ambroziaka. Wytrawni specjaliści użyją wszelkich najnowocześniejszych metod, zabiegów, urządzeń i preparatów. Dla wielu bohaterów programu to jedyna i niepowtarzalna szansa na "Życie bez wstydu".

W pierwszym odcinku programu "Życie bez wstydu" poznamy trzy kobiety, które od lat walczą z bliznami, jakie pozostawił po sobie trądzik. Pierwsza z nich - Agnieszka - uważa, że mogłaby grać główne role w horrorach, a jej twarz jest wizytówką, której szczerze nienawidzi. Z kolei Karolina chce zrobić wszystko, żeby w przyszłości nie usłyszeć od syna "mamo, wstydzę się ciebie". Poznamy także Martynę, która po latach nieudanych prób leczenia, wciąż pragnie pięknej twarzy bez blizn i wgłębień.

Premiera: 6 września, piątek, godz. 22.30