Żebrowska nie wytrzymała. Tak odniosła się do słów Kaczyńskiego
Słowa Jarosława Kaczyńskiego ws. dzietności i kobiet wywołały mnóstwo komentarzy. Skomentowała je m.in. Aleksandra Żebrowska, matka czwórki dzieci. Jej wpis szybko zrobił furorę wśród internautów.
07.11.2022 | aktual.: 07.11.2022 09:33
Podczas sobotniego spotkania z wyborcami PiS w Ełku Jarosław Kaczyński wspomniał o rzekomo niskim wskaźniku dzietności w Warszawie. - Kobiety się decydują na dzieci albo się nie decydują. (...) I tutaj trzeba powiedzieć więcej też i trochę otwarcie pewnych rzeczy gorzkich: jeżeli się utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety piją tyle samo co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Nie jestem zwolennikiem bardzo wczesnego macierzyństwa, kobieta też musi dojrzeć do bycia dobrą matką. Ale jak do 25. roku życia daje w szyję - powiedział.
Wypowiedź prezesa PiS o "kobietach, które dają w szyję" wywołała burzę w mediach. Serwis OKO.press szybko udowodnił za sprawą analizy danych GUS, że Kaczyński mówił nieprawdę (Warszawa ma współczynnik dzietności 1,578; znacznie większy niż średnia krajowa).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na słowa Kaczyńskiego w wymowny, a przy tym zabawny sposób, zareagowała Aleksandra Żebrowska. Matka czwórki dzieci opublikowała na Instagramie ciążowe zdjęcie. W krótkim opisie wyśmiała prezesa PiS ze wspomnianego spotkania, parafrazując jego słowa. "Wystarczyło nie brać w szyję" - czytamy.
Nic dziwnego, że wpis żony Michała Żebrowskiego spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony internautów. Wielu z nich nie zostawiło też suchej nitki na Kaczyńskim. "W punkt", "Nie słuchamy bezdzietnego kawalera, który g***o wie o dzieciach ich rodzeniu i wychowaniu", "Jakbyś dawała w szyję, to by ciąży nie było. Ale prezes zapomniał o kuszącym 500+. Są panie, co w szyje walą i w ciążę zachodzą. Da się ogarnąć wszystko", "Kocham… I tylko nie wiem czy śmiać się, czy płakać po wypowiedzi tak znakomitego eksperta od kobiet, ciąż, alkoholizmu" - napisali.