You can dance 6: Odcinek 4

Źródło zdjęć: © AKPA

1 kwietnia 2011, 14:29

Ostatni casting! Nieznane dotąd fakty z życia jurorów! Najtrudniejsza dogrywka! Najbardziej zdeterminowani tancerze!

Szósta seria programu zobowiązuje. Pora na odsłonięcie kulis prywatnego życia naszych jurorów. Cała trójka przyjaźni się i pewnie nie ma przed sobą większych tajemnic. Czy jednak swoje głęboko skrywane sekrety wyjawi innym? Może to przypadkiem, a może z premedytacją, sędziowie „You Can Dance” nie żałowali sobie osobistych uwag podczas licznych sporów. Kinga, mimo, że nowa w gronie jurorów, to nie odpuszczała ani uszczypliwemu Michałowi ani twardo stąpającemu po ziemi przewodniczącemu – Agustinowi. Z tych słownych utarczek widzowie wyniosą dużo większą wiedzę z osobistego życia jury.

Występ stolarza, marzącego o karierze chippendalesa, skłonił ich do rozmów o wieczorze panieńskim Kingi. W najbliższą środę będziecie mieli okazję dowiedzieć się kto na nim zatańczy! To jednak nie koniec rewelacji z prywatnego życia naszych gwiazd. Wyznania przyjaciółki skłoniły Michała do wspomnień… Jeśli chcecie sprawdzić kto był jego obiektem westchnień gdy miał 10 lat, oglądajcie kolejny program.

Występy tancerzy wywołują u naszych jurorów różne reakcje. Studentka AWF, która chciała zaskoczyć wszystkich swoją kreatywnością, połączyła taniec ludowy ze współczesnym. Jej pomysłowość przeniosła Piróga na widownię Festiwalu Eurowizji, na którym występował zespół Ich Troje z utworem “Keine Grenzen”. Z kolei Agustin Egurrola wydał z siebie okrzyk rozpaczy po innej, zbiorowej z kolei, choreografii rodem z disco polo.

Byli jednak również tacy, którzy wbili naszych jurorów w fotele. Pojawił się genialny szesnastolatek Kristof z węgierskimi korzeniami. Na scenie stanął też Patryk, znakomity tancerz musicalowy i instruktor pole dancing, czyli techniki potocznie zwanej „tańcem na rurze”. Ten ostatni brał udział w pierwszej edycji „You Can Dance”, jednak na warsztatach w Paryżu nie dopisało mu szczęście. W szóstej edycji ostra rywalizacja rozpoczęła się dla niego już na castingu. Panowie musieli stoczyć naprawdę trudny pojedynek, bo w Warszawie tylko jeden bilet czekał na swojego właściciela.

Wśród dziewczyn również znalazło się kilka prawdziwych osobowości, między innymi Sonia, dziewczyna o indyjskim pochodzeniu, która przykuła uwagę jurorów. Tancerki musiały stanąć do wyczerpującej dogrywki. Tym razem trzeba było zaprezentować się aż w dwóch stylach – jazzie i hip-hopie. Walka była naprawdę zaciekła, bo to finałowe starcie miało wyłonić ostatnią uczestniczkę warsztatów w Casablance. A skoro mowa o kolejnym etapie walki w „You Can Dance”, to przedsmak pobytu 36-ściu tancerzy w marokańskich klimatach poznacie jeszcze w tym odcinku. Jak wyglądał początek ich zmagań z różnymi stylami, wymagającymi choreografami i męczącymi wielogodzinnymi treningami?

* W tym temacie: "You Can Dance": Agustin Egurrola kocha piękne kobiety!*

Zobacz także:

25 najprzystojniejszych Polaków!

[

Wyzwolona telewizja! Ich piersi zawsze grają główną rolę ]( http://teleshow.pl/gid,13183943,img,13183977,kat,1024839,title,Ich-piersi-graja-glowna-role-w-programach-rozrywkowych,galeria.html )
[