Trwa ładowanie...

Przebój internetu. Zmysłowa gwiazda Netfliksa i super atleta

Produkcja "Emily w Paryżu" pod koniec 2020 roku została okrzyknięta najpopularniejszych serialem komediowym w historii Netfliksa. Teraz trwają prace nad czwartym już sezonem serialu. Tymczasem jego bohaterka pojawiła się w klipie promującym nadchodzące igrzyska olimpijskie, które odbędą się tego lata w stolicy Francji.

Lily Collins w serialu "Emily w Paryżu"Lily Collins w serialu "Emily w Paryżu"Źródło: Materiały prasowe
d1ehao5
d1ehao5

"Wybuchowa para" – tak piszą internauci po obejrzeniu materiału promującego XXXIII Letnie Igrzyska Olimpijskie, które odbędą się w lipcu i sierpniu bieżącego roku w Paryżu. W klipie pojawia się bowiem najszybszy obecnie człowiek na świecie, znany ze swojej ekspresji atleta, Noah Lyles oraz piękna i uwodzicielska (przynajmniej na ekranie) Lily Collins.

W materiale filmowym serialowa Emily przedstawia pomysł stroju, w którym amerykański sprinter będzie występował podczas swoich startów na nadchodzących igrzyskach. Strój, który stworzony został przez fikcyjnego projektanta Pierre'a Caudaulta z serialu Netfliksa, nie jest zbyt praktyczny. Widzimy, jak Lyles podczas rywalizacji na bieżni ma mocno ograniczone pole widzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Emily w Paryżu | Zapowiedź sezonu 4 | Netflix

Żartobliwy klip został stworzony na potrzeby telewizji NBC, która ma pokazywać w USA zmagania olimpijczyków. Na amerykańskich widzów czeka w tym roku spore wyzwanie, gdyż większość zawodów sportowych na żywo będą mogli oglądać w nocy lub w godzinach przedpołudniowych.

Natomiast na czwarty sezon przygód frywolnej Emily widzowie Netfliksa będą musieli poczekać trochę dłużej, niż kibice na igrzyska olimpijskie. Premiera popularnego, choć budzącego też dużo niechęci, wręcz wrogości, serialu zaplanowana została na koniec bieżącego roku.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad serialem "Forst" z Borysem Szycem, omawiamy ostatni film Nicolasa Cage'a, a także pochylamy się nad "The Curse" czyli najbardziej niezręczną produkcją ostatnich lat. Możecie nas słuchać na Spotify, Apple Podcasts, YouTube oraz w AudioteceOpen FM.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1ehao5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ehao5