Wigilia na "Plebanii"
Widzowie mają już okazję po raz dziewiąty zobaczyć piękną Polską tradycyjną wigilię obchodzona Tulczynie w serialu „Plebania”.
Wigilia w Tulaczynie – jak zwykle, a jednak inaczej
ZOBACZ ZDJĘCIA Z SERIALOWEJ WIGILII >>>ZOBACZ ZDJĘCIA Z SERIALOWEJ WIGILII >>>
Wigilia w Tulaczynie – jak zwykle, a jednak inaczej
Jest jak zwykle miło i uroczyście. Scenografia jak co roku została przygotowała perfekcyjnie przez Katarzyna Francuz i Anna Gąsiorowska.
Wigilia w Tulaczynie – jak zwykle, a jednak inaczej
Na planie czuć atmosferę świąt: ciepłe światło świec, świątecznie przybrany stół i prezenty pod choinką. Ekipa ustawia kamery i mikrofony. Akcja!
Wigilia w Tulaczynie – jak zwykle, a jednak inaczej
Babcia Józia się krząta, wygląda przez okno, czeka na ostatnich spóźnialskich i na pierwszą gwiazdkę. Nie wszyscy spodziewani goście przybywają. Niestety nie możemy zdradzić, co zatrzymało nieobecnych.
Wigilia w Tulaczynie – jak zwykle, a jednak inaczej
Jednak zgodnie z tradycją czeka na stole wolne nakrycie dla niespodziewanego gościa.
Wigilia w Tulaczynie – jak zwykle, a jednak inaczej
Wigilię rozpoczyna czytanie Biblii i dzielenie się opłatkiem. Na stole pojawia się kolejno 12 pysznych, domowych potraw m.in. karp w galarecie , pierogi, kluski z makiem, barszcz z uszkami.
Wigilia w Tulaczynie – jak zwykle, a jednak inaczej
Na oczach widzów przygotowała je babcia Józia przy pomocy rodziny, a tak naprawdę zostały własnoręcznie ugotowane przez scenografki serialu, które podczas kręcenia kolejnych ujęć pilnują, by kolacja wigilijna wyglądało bardzo przekonująco.
Wigilia w Tulaczynie – jak zwykle, a jednak inaczej
„Wszystko smakuje jak na prawdziwej domowej Wigilii, ja zawsze opowiadam, że mam co roku dwie prawdziwe wigilie jedną z rodziną serialową, a drugą z moja prywatną” – chwali pyszne wigilijne dania zajadając świąteczny sernik Włodzimierz Matuszak grający proboszcza Tulczyna.