Wesołowski: Popularność to nie problem
Swoją przygodę z aktorstwem zaczynał jako osiemnastolatek w serialu "Na Wspólnej". Wtedy nikt nawet nie przypuszczał, że jego aktorska kariera tak się rozwinie. Kuba Wesołowski (25 l.) to amator, ale jego talent szybko dostrzegli znani reżyserzy
Kuba Wesołowski
Swoją przygodę z aktorstwem zaczynał jako osiemnastolatek w serialu "Na Wspólnej". Wtedy nikt nawet nie przypuszczał, że jego aktorska kariera tak się rozwinie.
Kuba Wesołowski (25 l.) to amator, ale jego talent szybko dostrzegli znani reżyserzy.
Co ciekawe, mimo że Kuba Wesołowski zagrał już kilkanaście ról, zdobył ogromną popularność i grono wiernych fanek, nadal pozostał skromnym, uśmiechniętym chłopakiem. Czerwone dywany i bankiety to nie dla niego, on woli czas spędzać na sali gimnastycznej lub na boisku, goniąc za piłką.
W rozmowie z Faktem zdradza, dlaczego praca z takimi aktorkami jak Ania Przybylska czy Anna Dereszowska to dla niego „dzika rozkosz”...
[
]( http://www.efakt.pl )
Na dywaniku
– Zdarzyło się parę razy. Ale o to trzeba zapytać pani Kozłowskiej. Jestem osobą, u której wiele się dzieje w życiu, dlatego czasami trzeba mnie utemperować. I nie chodzi tu absolutnie o zawodowe rzeczy.
[
]( http://www.efakt.pl )
''Na Wspólnej''
– Każdy z tych dni które spędziliśmy na planie był wyjątkowy i każdy miło wspominam. Nigdy nie zwątpiłem w pracę na planie serialu. Wokół nas są wyjątkowi ludzie, specjaliści zaangażowani w swoją pracę na 100 procent i to się czuje, to widać. Traktuję ich jak rodziną. Spędzam z nimi więcej czasu niż w swoim prawdziwym domu. Z nimi przeżywam swoje rozterki czy problemy. To są cudowni ludzie i mam wielkie szczęście, że mogłem ich spotkać.
[
]( http://www.efakt.pl )
Na planie
– Musisz kiedyś przyjść na nasz plan. Codziennie jest zabawnie. Początkowo zabawa wynikała z tego, że nikt nie znał tekstu. Mówię oczywiście o młodych aktorach.
[
]( http://www.efakt.pl )
Klub szalonych dziewic
– Skończyliśmy właśnie „Klub szalonych dziewic”. Będę też kończył film „Tajemnice Westerplatte”. Ostatnio dużo czasu spędzam na planie „Klubu szalonych dziewic”. To nowy projekt, któremu musiałem poświęcić dużo czasu, ale mam nadzieję, że będzie to widać na ekranie. Bo są tam osoby, które posiadają w sobie taką fajną energię. To Ania Przybylska, Dominika Łakomska, Monika Buchowiec, Anna Dereszowska, Jacek Poniedziałek, Szymon Bobrowski i Adam Waranowicz. To są profesjonaliści i jest to dla mnie wielka frajda z nimi pracować. Mam z tego dziką rozkosz.
[
]( http://www.efakt.pl )
Kuba budowniczy
– Gram budowlańca znajomego Ani Przybylskiej zwanej Karoliną, która pracuje jako masażystka. Tego czy będziemy ze sobą blisko nie wiem. Nie mnie trzeba o to pytać.
[
]( http://www.efakt.pl )
Jak Igor?
– Mam nadzieję, że nie. Te role się różnią. Dziewice to inny format, bardziej odważny. Nie wiem czy to jest Polski „Seks w wielkim mieście”. To jest opowieść o czterech odważnych kobietach próbujących zmierzyć się z współczesnością i normalnym dniem. To dziewczyny, które są pełne energii i takiego fajnego szaleństwa. Praca z nimi była jednym z najciekawszych doświadczeń jakie do tej pory miałem.
[
]( http://www.efakt.pl )
Plany
– Na razie muszę wszystko dokończyć. Mamy rozgrzebane trzy projekty i byłbym rad gdyby to wszystko się udało i szczęśliwie pozamykało. Przede mną czas promocji „Klubu szalonych dziewic”. Nie wszystko na raz. W tej chwili nie mam fizycznie czasu na coś jeszcze. No właśnie, jeszcze mają się zacząć zdjęcia do „Czasu honoru”, zaczniemy prawdopodobnie w kwietniu. Jak widzisz na nadmiar wolnego czasu nie mogę narzekać.
[
]( http://www.efakt.pl )
Praca
– Daję radę, jest spoko. Im więcej pracy tym bardziej człowiek jest zdyscyplinowany więc jedyne co jest wspólne dla wszystkich działań to codzienne bieganie.
[
]( http://www.efakt.pl )
Ćwiczenia
- Staram się być regularny. Tak więc zakładam dresy i biegam codziennie choć godzinę.
– Nawet. Przecież można też biegać na siłowni. To jest kwestia samozaparcia. Żeby podczas zawodów, maratonu, czy biegu ulicznego zająć dobre miejsce musisz mieć przepracowany okres zimowy. Ale bieganie to tylko dodatek i nigdy nie będzie czymś najistotniejszym w moim życiu. Myślę, że każdy powinien mieć coś co pozwoli mu się zresetować. W moim przypadku jest to bieganie.
[
]( http://www.efakt.pl )
Wygląd
- Na wygląd!? Nie, błagam cię. Nie będziemy gadać o wyglądzie. Mi chodzi o rywalizację, emocje. Ja uwielbiam rywalizować i właśnie stąd moja słabość do sportu. Ja wychowałem się na piłce, grałem w nią całe życie i do dziś codziennie w nią gram.
[
]( http://www.efakt.pl )