"Wawa non stop": Oburzeni fani serialu walczą z decyzją TVN

A miało być tak pięknie. "Wawa non stop" była zapowiadana jako hit TVN-u. Edward Miszczak wielokrotnie podkreślał, że serial wprowadzi nową jakość do telewizji i stanie się wzorem dla innych stacji. Reality-show ze scenariuszem miał być rewolucją...

"Wawa non stop" opowiadała o mieszkańcach jednego domu, których kamera śledzi przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Dzięki temu widzowie mieli okazję obserwować bohaterów niemal w każdym aspekcie ich życia.

To od aktorów zależało, jak losy granych przez nich postaci potoczą się w kolejnych odcinkach. Niestety, taka forma rozrywki nie przypadła widzom do gustu.

Jak podaje serwis wirtualnemedia.pl, decyzja o zakończeniu produkcji zapadła już po ogłoszeniu wiosennej ramówki TVN. "Wawa non stop" miała być emitowana od poniedziałku do piątku o godzinie 17.00. W ostatniej chwili zmieniono zdanie.

Od 10 lutego serial pojawia się na ekranach w dni powszednie o 15.00. Jednak są pokazywane tylko te odcinki, które zostały już nakręcone. Stacja nie przewiduje już realizacji kolejnych.

To wszystko spowodowało, że w internecie zawrzało. Oburzeni fani serialu nie mogą pogodzić się z decyzją TVN-u. Według nich, to właśnie nieodpowiednia pora emisji jest powodem zatrważająco niskiej oglądalności.

- Tyle beznadziejnych programów leci w tvn, a usuwacie najlepszy... To jest chore! – napisał jeden z internautów.

- Kochamy was, dzięki wam życie naprawdę ma sens – zachwalała inna.

Fani protestują i domagają się powrotu ich ukochanego serialu na antenę.

- To najlepsza telenowela, jaką kiedykolwiek widziałem. Najpierw robicie człowiekowi nadzieję, a potem ściągacie tak świetny serial z anteny. Nie włączę już tvn, bo nic ciekawego oprócz "Wawy" w nim nie ma – czytamy w komentarzach.

- Zostawicie "Wawę", wywalcie inne beznadziejne programy typu "W 11", "Szpital", "Prawo Agaty" czy "Lekarze". Przecież to jest dopiero beznadzieja. A "Wawa" to jedyny sensowny serial opowiadający wprost o problemach dnia codziennego - bez owijania i przekoloryzowania jak inne – grzmiała fanka serialu.

Niestety, stacja TVN nie zamierza zmienić zdania i serial ostatecznie zniknie z ramówki.