Viki Gabor ma romskie korzenie. "Fajnie byłoby coś zrobić w tym klimacie"
Viki Gabor zawitała do studia "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiadała o szkole, radzeniu sobie z presją i romskich korzeniach. Zwyciężczyni Eurowizji Junior nie jest kojarzona z romską muzyką, ale wcale się od niej nie odżegnuje.
12-letnia gwiazda podbiła serca europejskiej widowni przebojem "Superhero". Sama uwielbia i marzy o duecie z Arianą Grande. Nie kryje także sympatii i uznania do twórczości chłopaków z Afromental. Dorota Wellman i Marcin Prokop zapytali też Viki o jej zdanie na temat romskiej muzyki. Rodzice dziewczynki kiedyś wspólnie koncertowali, a mama cały czas śpiewa i tańczy w romskim zespole. - Śpiewam romskie piosenki w domu, bo są naprawdę fajne i piękne – przyznała przed kamerami Viki Gabor.
- Fajnie byłoby zrobić w takim romskim klimacie, z tego powodu, że mam te romskie korzenie. Kocham romską muzykę, bo jest naprawdę ładna i ma w sobie coś swojego – dodała nastolatka, która odniosła w zeszłym roku gigantyczny sukces.
Najpierw doszła do finału "The Voice Kids", a później zwyciężyła, jako druga Polka z rzędu, dziecięcą Eurowizję. 12-latka nie ukrywa, że pod względem szkoły wolałaby mieć normalne dzieciństwo, spotykać się z kolegami i chodzić na lekcje. Ale nie narzeka, bo ma wokół siebie cudownych ludzi.
- Bardzo dobrze sobie radzę, mam starszą siostrę, super rodziców, szkoła też mi pomaga. Nadrabiam sobie powolutku. Chodzę do szkoły, gdy mogę, ale teraz mam indywidualny tok nauczania – wyznała Gabor, przy okazji pozdrawiając całą klasę.