Ula Chincz pokazała się w ślubnym stroju. Ta suknia ma 12 lat
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chincz to nie tylko reporterka czy prezenterka telewizyjna, ale także vlogerka. Na swoim kanale na YouTube ma pełne pole do popisu i... potrafi zaskoczyć fanów.
Dziennikarka prowadzi program "Ula Pedantula", w którym udziela porad dotyczących prowadzenia i dekorowania domu, dbania o siebie czy nawet nauki języków. Ostatnio postanowiła opublikować filmik, w którym udziela rad dotyczących ślubu i wesela występując w... białej sukni i welonie.
- Tak, to ja w mojej sukni ślubnej. Ona ma 12 lat. Jakimś cudem się w nią zmieściłam. A to na specjalną okazję – chcę wam opowiedzieć o tym, jak wyglądał mój ślub i co w tej sprawie mogę wam poradzić z perspektywy 12 lat – mówiła w swoim filmiku.
To jednak nie wszystko. Dziennikarka podzieliła się z fanami szczególną tradycją. Co ciekawe, kilkanaście lat po ceremonii wciąż zakłada ślubną suknię. - Zawsze w rocznicę ślubu zakładam moją suknię, żeby się przekonać, że jeszcze się mieszczę. Przyznam, że z roku na rok jest coraz trudniej. Ważne, że zapinam się w talii, bo w biuście to już nie do końca – dodała.
Niecodzienne wideo z praktycznymi poradami, a także fakt, że po kilkunastu latach prezenterka wciąż może wystąpić w sukni ślubnej, wywarł spore wrażenie na fankach. W komentarzach nie szczędzą jej komplementów.
- Bardzo ładną pani miała sukienkę, nawet po 12 latach daje radę.
- Pięknie Pani Ulko suknia bajeczna ja już też mam 12 rocznicę w tym roku i bardzo mi się podoba pani podejście do ceremonii ślubnej.
- Ślicznie wyglądasz!
- Przepięknie wyglądasz w tej sukni! Wciąż tak samo jak na zdjęciach ze ślubu! – piszą.
A wam jak się podobają suknia i zdjęcia Uli Chincz?
