Trujące jabłka u "Ojca Mateusza"
W Sandomierzu, gdzie dzieje się akcja "Ojca Mateusza" wybucha epidemia zatruć pokarmowych. Okazuje się, że przyczyną choroby są zatrute jabłka. Winny znajduje się szybko...
02.10.2009 13:03
Okazuje się,że wszyscy chorzy jedli jabłka z ekologicznej farmy niejakiego Jeżewskiego, które to przed sprzedażą spryskano toksycznymi środkami owadobójczymi. Jednak właściciel nie przyznaje się do winy.
Sprawa wygląda na sabotaż, ponieważ wkrótce okazuje się, że Jeżewski miał wielu wrogów. Sprawę policji pomaga rozwiązać oczywiście ojciec Mateusz. Czy i tym razem będzie skuteczny jabłka przestaną zatruwać mieszkańców Sandomierza?
O tym będzie można przekonać się, oglądając kolejne odcinki serialu "Ojciec Mateusz" w telewizyjnej Jedynce.