Wygryzła Klaudię El Dursi ze stacji? Edyta Zając skomentowała pogłoski
Program Klaudii El Dursi wypadł z wiosennej ramówki TVN7. W to miejsce pojawiła się nowość z debiutującą w roli prowadzącej Edytą Zając. Internet dostrzegł w tym zarzewie sporu dwóch osobowości telewizyjnych. Obie zabrały głos.
Wygryzła Klaudię El Dursi ze stacji? Edyta Zając skomentowała pogłoski
I El Dursi, i Zając próbowały swoich sił w modelingu, jednak zdecydowanie większą karierę zrobiła prezenterka "True Love". Obie unikają skandali, ale też mają w swojej biografii epizody, którymi się nie szczycą. El Dursi nie afiszuje się np. z mocno odsłaniającą wdzięki rolą "Wodzianki" w programie Kuby Wojewódzkiego ani sesją dla "Playboy'a". Ciekawie natomiast skomentowała aferę z intymnym filmikiem, który znalazł się w sieci.
Miłość na odległość
Trzy lata temu Klaudia El Dursi rozpaliła internet swoim zmysłowym tańcem w kusym bikini przesłanym mężowi prosto z Bali. - To on powinien tłumaczyć się z tego. Chciałam być dobrą kobietą, bo on taki biedny i smutny siedzi w Polsce. Uznałam, że urozmaicę mu wieczór i wysłałam film, jak tańczę. Powiedział: "wstaw to na Instagram". Namówił mnie i zrobiła się z tego wielka afera. Mogłam się tego spodziewać, to był kontrowersyjny film. Na szczęście moje dzieci nie ucierpiały. Jeżeli kogoś uraziłam, komuś się to nie spodobało, to jest mi przykro - wyznała skruchę w "Dzień Dobry TVN".
Małżeńska zdrada
Mimowolną bohaterką skandalu stała się też Edyta Zając, a to za sprawą swojego byłego męża Jakuba Rzeźniczaka. Piłkarz zdradzał ją, a z jedną z kochanek doczekał się nawet nieślubnego dziecka. Zając konsekwentnie unikała publicznego "prania brudów", ale i tak była na ustach całej Polski. Bardziej wylewny był sam mąż. Uderzające jest, jak pozytywnie wyrażał się o kobiecie, którą skrzywdził.
- Bardzo źle się z tym czuję, bo już tego nie zmienię. Najgorzej, że zrobiłem to Edycie. Wiem, jak dobrą jest osobą, nie powinno jej to spotkać. Ma dużą klasę. Bardzo mi się nie podoba, że wiele osób ją oczernia, mówi, że była ze mną dla kasy, dla drogich torebek. To totalna bzdura, szczerze mówiąc Edyta więcej zarobiła w życiu ode mnie – rozpływał się Rzeźniczak nad swoją ukochaną w "Przeglądzie Sportowym".
Prawda nas wyzwoli
Dziś Edyta Zając jest szczęśliwa u boku aktora Michała Mikołajczaka. Prowadzi program, którego istotą jest szczerość między partnerami, czyli materia, na której sama "zjadła zęby". - Dla jednej "małe kłamstewko" pozostanie małym kłamstewkiem, a dla innej osoby może się okazać bardzo raniące. Ja brzydzę się kłamstwem i z własnego doświadczenia wiem, że kłamstwo zawsze wyjdzie na jaw. Uważam, że lepsza gorsza prawda niż każde kłamstwo na świecie – mówiła w Plejadzie.
Twarzą w twarz
"Hotel Paradise" nie został skasowany, a tylko przeniesiony na jesień. Klaudia El Dursi nie ma, wbrew domysłom internautów, żadnych obaw ani złych emocji względem Edyty Zając. - Jestem bardzo ciekawa tej formy, tego wykrywacza kłamstw. Czy ten faktycznie będzie wykrywał nawet te najdrobniejsze kłamstwa. Nie, wydaje mi się, że to absolutnie nie jest konkurencja, to jest zupełnie inny format i nie ma powodów, żebyśmy czuły jakieś zagrożenie ze swojej strony. Edytę lubię, ponadto uważam, że jest jedną z piękniejszych Polek – wyznała w rozmowie z Jastrząb Post.
Zając przyznaje, że widziała El Dursi ledwie raz w życiu i to przelotnie. - My się nie znamy i ciężko mówić o konflikcie, jeśli się z kimś nie znasz – przyznała Plotkowi, dodając że nie zamierza też naśladować młodszej koleżanki. - Bardzo chciałam być sobą (...). Pomyślałam, że lepiej będzie, jeśli pójdę na żywioł i zrobię to w taki sposób, w jaki ja bym chciała – zapowiedziała Edyta Zając.